Adwent, swięta i prezenty

Odświerze sobie, ja ledwo pamiętam a kiedyś wiedziałam. Wieki temu, w szkole czy nareligii o tym była mowa. Sie tym akurat nie interesowałam więc zaraz uleciało.
Przypomniałam sobie że Jehowa to stary testament a Jezus nowy.

Tu artykuł o roznicch między tymi religiami.
[link widoczny dla zalogowanych]

To o świadkach Jehowy to raczej jest organizacja religijna niż czysta religia. To są po prostu badacze Pisma świętego.

O tym samym dzis przeczytałam , że to raczej organizacja, coś w rodzaju sekty tak naprawdę, choć zrzesza wyjątkowo sporo członków. Po katolitycyzmie to jedna z najbardziej rozpowszechnionych wiar, przynajmniej w Polsce.

Dawniej przed wojną w Polsce było dużo osób wyznania Mojżeszowego. O Świadkach nikt nie słyszał. Dlaczego Mojżeszowe? Bo Mojżeszowi się przypisuje autorstwo 5 pierwszych świętych dla Żydów ksiąg czyli Tory.

Napisałeś w jakimś poście że Jezusa nie bardzo uznajesz opierając się bardziej na starym testamencie.
Ja co do Jezusa mam mieszane uczucia, bo wogóle nie opierając się na pismach rozsądek mówi mi że ten cud zmartchwstania mógł polegać na tym co pisałam.

Ze moze nieprzytomnego, ciężko pobitego uznano go za zmarłego. A ppotem się ocknął na chwilę. Nie wiem czy wiesz ale przed śmiercią temperatura bardzo spada, oddech jest żadki, prawie zanika. To wygląda jak zimny. Widziałam to na zdychającym dawno kocie, mama też tak miała jak Mila mówi.
Więc to co mówi religia często mi się gryzie z nuką i to budzi wątpliwości. Ale chcę wierzyć, poprostu szukam odpowiedzi na wiele pytań.
Ps tyle fajnych filmów , artykułów w necie, bym poczytała ale muszę się zająć czymś innym.

Nie uznaję za swojego Boga ale co zauważyłem dzieciaki które teraz mają komunie opierają sie wyłącznie na nowym gdyż mają często komunijne egzemplarze pisma tylko nowego testamentu. Ja uznaje tylko stary.

Warszawa w okresie świątecznym to jest bajka, wiem bo byłem w styczniu. We Wrocławiu na jarmarku też byłem ale to był koszmar. Bo lało i jeszcze ludzi straszliwie dużo. Ale kolorów i atrakcji multum. W Gliwicach na rynku też byłem. Teraz czas na Toruń.

Ja od mamy co roku dostaje spodnie a rodzicom kupuje często książki i zestawy kosmetyków. Co dostałaś od Mili?

Modern Jeanne napisał:

Nie będę Ci robić wyrzutów, jak tam przygotowania do świąt? Ja te lamperie morduje, to znaczy ściany bo wszędzie zmywalne i szafki w kuchni wczoraj. Taka zmasakrowana po tych porządkach bo mięśnie się odzwyczaiłam. Niedawno wstałam , kawę druga zrobię się doborze . Pada u nas ale nie śnieg tylko deszcz.

Zaczynam kupować rzeczy: dzisiaj wino kalifornijskie, szampan CARSKOJE IGRISTNOJE, adwokat, coca-colę.

Nie wiem co to CARSKOJE IGRISTNOJE ale adwokat jest pyszny. Nie kupuj za szybko alkoholi bo nie dotrwają do świąt, chyba że gdzieś nimi jedziesz Crying or Very sad

A ja mam ochotę dziś na wino, na piwo nie. Taki deszcz i wilgoć. Może kupię.

Okazuje się że ten szampan to się nazywa SOWIETSKOJE IGRISTNOJE. Wink

Ale mnie dzis numer spotkał. Przed świetami jakoś o rodzicach wiecej myślę. Właśnie gotowałam tą kapuchę z ryżem i myślałam o mamie jak gołąbki robiła a tu mi nagle ktoś do okna puka. Patrzę przez szybę za oknem ciemno. Widzę kobietę wysokości mamy, szczupł jak ona i wogóle te ruchy.
Mało zawału nie dostałam. Matko mama se myślę, aż się bałam drzwi otworzyć.
Ale to sąsiadka była która żadko przychodzi tu.
Mówi że renament w szafie na święta robił i mi dała takie ładne ubranka z Włoch bo tam pracowała. Niektóre nówki bo mówi że już się nie wciśnie.
Zawsze miło, przedświąteczny upominek już mam.

Coś tu nie gra z narodzeniem Jezusa w grudniu gdyż jest dokładny zapis odnośnie tego kiedy umarł i miał 35 lat a były to święta Pesach... tak więc musiał przyjść na świat w październiku...

Jak spędziłaś święta? Ja po pracy pojechałem szybko do Katowic. Niestety pociąg z Lublina do Wrocławia przyjechał z opóźnieniem aż 110 minut ale byłem o 19 tej i zdążyłem jeszcze na kolację na barszczyk z uszkami. Ryby nie smażyliśmy tego dnia.