Ulubione dania

Ja dużo zdrowszą dietę teraz mam niż wcześniej. Dużo więcej warzyw i owoców tylko mam hipertermię czyli temperaturę ciała poniżej 36 stopni choć nie wiele ale lepsze to niż stan podgorączkowy.

Nie wiem czy to co piszesz jest prawdą czy ściemą, no wiem że od dawna się na to żaliłeś, nawet mnie rakiem nastraszyłeś. Ze nie śpisz itp, masz doła a potem okazuje się że się świetnie gdzieś bawisz. Napisz mi co jest prawdą a co nie.
Ja nic nie mam do tego że chcesz zabawy i rozrywki, sama na weekend się wyrwałam bo przygnębianie się czymś wzmaga przeróżne objawy. Tylko dlatego że się o nich myśli i skupia. Gdy byłam z nimi wszystko jakby od ręki mi ustąpiło.

Mówisz że warzyw ostatnio więcej? Marchewka i pietrucha też czytałam że wiele warzyw działa antywotworowo podobno
. Ostatnio taki ciekawy artykół czytałam że sok z min buraka a nie tylko wyleczył tysiące osób. Ale czytałam też opinie lekarzy że nie powinno się na czymś takim polegać tylko ewentualnie jako uzupełnienie diety. Tu jest przepis, żodkiewki też w nim. Teraz już na nie nie sezon.
[link widoczny dla zalogowanych]

Pietruszkę zawsze lubiłem tacie podjadać jak ojciec gotował rosół zawsze mu podjadałem na surowo pietruszkę i seler.

Twarde ale nieraz jak twarde to lepiej Wink

Chciałem by było tradycyjnie więc musiały być kapusta z grzybami, ziemniaki i dorsz, ale kapusta działą negatywnie na mój organizm jednak jak sie okazało wczoraj...

Wczoraj widziałem że Aki i Eve Linn robią inaczej wigilię: ryba: brokuły i ryż, mama Achima jest Filipinką on jest po prostu nauczony do dań z ryżu, ryż jest bardzo zdrowy ale w dużej ilości powoduje zaparcia.

A Ty co robiłaś na wigilię w tym roku?

Co robiłam na wigilię w tym roku? Bordzo tęsknilam za mamą. Odeszła 5 miechów wcześniej, po 3 miechach walki z rakiem. Więc byłam z nią przez długi okres, dzwoniłam, pisałam itp. Na Wigilię doła dostałam i tyle. Każdego to spotka.

Dzisiaj zjadłem wołowinę w pięciu smakach u Chińczyka plus ryż i plus surówka.

Wczoraj sałatkę z majonezym robiłam mi zeszło przy tym bo krojenia.

A ja dzisiaj kaczkę u rodziców. Mało mięsa w tym jest.

W kaczce mało miesa. Ciekawe lol

No mało mięsa więcej kości.

Ja dziś mało co dotknełam, może coś przekąsze. Mało spałam dziś i padam więc jutro chyba więcej popisze. Nie gniewaj się. Jeszcze popatrzę co w muzie.

Dopiero teraz coś wtrytonię po myciu, ja zawsze na noc jem.Ale nie tyję za to cały dzień syta i mi się nie chce. A musi być zdrowe i urozmaicoone. Z Sylwka mi zostały jogurty, mleka sporo mięcha, kiełbachy a przedewszystkim moje ukochane śledzie tym razem nie w słoiku z octem tylko zafoliowane. One sa super z cebulką, bo witaminki. I np śmietaną ale jogurt też sie nadaje. No trzeba mieć chwilkę by posiekać cebule. Cebula jak czosnek jest antyseptyczna i przeciwzapalna. Cebule mama robiła nam też w przecierze pomidorowym, po chwilu odstania była pycha.