Co czytacie?

Taka Draganowa to nawet przy Tychach wygląda jak działka.
Po przeprowadzce takie właśnie odniosłam wrażenie.Że na działce mieszkam Wink

Peter napisał:

Cały NY pełen świateł.

Co tam fajnego z Ameryki jeszcze wspominasz?W google map jest fajny podgląd, można połazić po ulicach.Jest nieraz nawet widok 3d na niektóre miejsca ale trzeba mieć okularki.
Choć na pewno to nie to samo jak na żywo sobie połazić

Albany, NY - West Street, uwielbiam to miejsce.

To jest fajna opcjia w google map.Możesz sobie połazić po ulicach.Gdzie mieszkałeś?
[link widoczny dla zalogowanych]!3m5!1e1!3m3!1szHDbRzxk9WiHcWRdxV1B-Q!2e0!3e5!4m2!3m1!1s0x89de0a34cc4ffb4b:0xe1a16312a0e728c4!6m1!1e1

Próbuję zabrać się za moją ulubioną Allende.

Tylko Asia Cie nie daje bo przez net morduje Laughing

Gdybym cię miała w zasięgu wzroku miałbyś więcej czasu na czytanie Wink

O czym to książka?

To powieść chilijska, taką jak lubię.

I co czytasz czy raczej jakiejś lasce linie papilarne?
Ja mam teraz zaj...bisty problem z Patrykiem bo wyskoczyło coś nieoczekiwanego.Ma być za 3 dni spowrotem we Wrocławiu na jakimś zebraniu.I teraz załatwiamy powrót a jeszcze do mnie nie dojechał od wujka.
Crying or Very sad

Ale znów wpadnie po nim

Robert Gwiazdowski "A nie mówiłem" zbiór artykułów jakie pisał dla pism i na blogu, super się czyta mam w 2 dni 200 stron.

Te książki o których pisałeś na forum 80 nie są zbyt nudne i poważne?
Ale to z gatunku który lubisz więc pewnie nie.
Tak samo jak ja się nie mogłam od Hawkinga oderwać choć książka ledwo zrozumiała.
Strasznie szkoda że jest teraz sparaliżowany, z postępującą chorobą bo świat strasznie dużo traci.dokonał wielu cennych odkryć pewnie były by inne.

Choć skonstruowali mu maszynę dzięki której za pomocą komputera może się porozumiewać za pomocą myśli.Ale tylko pojedyncze słowa typu Tak czy Nie.Zadziwiające

Gwiazdowskiego w kilka dni przeczytałem już 300 stron. Więc nudny na pewno nie jest.

Nic , nie przeszkadzaj sobie Piotrek.
Jeszcze tu będę kombinować z innym antywirusami, bo tak to znów dane utracę przez formata.
A jak mam pisać 5 postów przez pół dnia bo muli to

Tą książkę o Balcerowiczu o której pisałeś chyba na forum 80 to mój tata czytał i jeszcze gdzieś leży.On miał podobne pasje jak Ty.Po strychu wala się chyba jeszcze sporo książek historyczno-poltycznych.Uwielbiał czytać, zresztą jak bym miała więcej czasu pewnie też bym to robiła.

Aż dziwne że wchłonął tyle wiedzy która zniknęła wraz z nim.
Też po studiach, jak mama, nawet kierownikiem był.

20 stron postów na forum 80.
Wszystkie były Twoje

Czytam "Historię Szwecji".