Wiosna Ach to Ty

Tak to spory Hiper sklep, 2 km oddzielony od mojej miejscowości.
Chorkówka o której często piszę i jeżdżę tam na rowerku to 6 km dalej. Tam też jest już zabudowa sklepowo miejska i bardzo cywilizowane miejsce, bo zaledwie jakieś 6 km dalej mamy centrum Krosna Very Happy

Wczoraj było tyle słońca że stwierdziłam że się wybiorę na basen. Może się opalę trochę bo inaczej tylko samoopalacz zostaje.
A teraz mamy śliczną burzę z piorunami.

Jest tak cudownie, że wczoraj poszedłem pieszo do pracy, nie chciało mi się męczyć w busie, wolałem iść na spacer i skorzystać, czasem też wracam pieszo, to w stronę tych stawków dwóch ale dwa razy dalej.

U nas też teraz tak przyjemnie było. Z rynku nie chciało się iść, mnóstwo słońca, i ta woda z fontanny tak chłodziła bo rozpraszała mikroskopijne krople.
W zimę to stamtąd zawsze uciekałam gdzie pieprz rośnie.

Wysłany: Nie 18:14, 25 Mar 2018

Z innego tematu

Peter napisał:

Asia przecież Ci od dłuższego czasu mówiłem że chce być friends z Tb...

No to żesmy do tego razem doszli ponad miesiąc temu bo co przez neta można.
Ja sie pogniewałam o ten czas przed bo poczułam się oklamywana.
Ale też sorry, za bardzo fukłam może, dostało Ci się jak co miech moim PMS he he.
Teraz kolejna piekna wiosna, warto się nią cieszyć. Ja teraz sama się mam zamiar powycieczkować troche jak mama będzie.

Wysłany: Wto 10:02, 27 Mar 2018

Schowała się coś ta wiosna.... a wczoraj to piździło...

Wysłany: Wto 21:38, 27 Mar 2018

No schowała sie wiosna, dziś wyjątkowo paskudnie, cały dzień lał u nas deszcz. I zimno. Gdy pada deszcz to jest niskie ciśnienie i żle to wpływa na nastrój zazwyczaj. Gdy słoneczko i bezchmurne niebo to jest bajka trzeba poczekać bo już niedługo.

Wysłany: Pią 19:43, 30 Mar 2018

Wybuchła na nowo.. byłem pieszo aż w Gemini Park Tychy zobaczyłem to z ciekawości...

Wysłany: Sob 9:38, 31 Mar 2018

A dziś coś się znów zrąbała pogoda. Potem Ci odpisze na reszte jak co.

Wysłany: Sob 20:11, 31 Mar 2018

U mnie ok ale w sumie miałem dość ciężką przeprawę z ojcem.....

Ja posiałam teraz dynki, kabaczki, cukinie, fasolke, sałate i szczypior. Drobne żeczy a cieszy jak rośnie. Tylko się obawiam że może nie wyjść, to różnie bywa. na ogródku sa zalążki już czereśni, wiśni i truskawek. Z tym że truskawki bedą malutkiepewnie jak poziomki bo nie przerywane. Kocham wiosne, najpiekniejsza pora roku. Niestety nie ma u nas nasion ogórków i fasoli tycznej i kukuryszy. Ale na allegro może dorwe.Miałam nic nie siac, a jednak jak cos wschodzi to cieszy. Pozatym fajnie sie na sloneczku przebywa.

OMG jakie straszne burze tu teraz szaleja wlasnie przeszla. Net siadl , potem prad i malo zawalu nie dostalam bo piorun uderzył tuz kolo domu. Huk, grzmot, sie balam ze nastepny w dom udezy i sie zawali. Przecież drzewa pioruny powalają.

U nas burzy nie ma od dawna ale sa w pakiecie z wiosną....

Nie uwierzysz co sie stalo. Pamietasz jak mowilam ze kaszmarna burza z piorunami przeszla i jeden nawet udezyl w pobliżu? Ide za domek , patrze a tam 2 krzaki winogron zupelnie zmiecione, na ziemi polamane leza a byly na plocie. Zastanawialam sie czy to nie wandale ale inne krzaki obok w calosci. Szkoda bo juz zaowocowane, ale na szczescie mam wiecej. Ten piorun mógł w nie uderzyc.

U nas burzysko straszliwe ale tak max 30 minut lało ściana wody a teraz piękne słoneczko... Smile