Co czytacie?

Wysłany: Nie 0:36, 31 Mar 2019

Książkę o Wiedniu. jadę tam w lipcu na znacznie dłużej niż 2 dni, a jeszcze muszę odświeżyć niemiecki ale w sklepach czy hotelach swobodnie mówię.

O Wiedniu mówisz że czytasz? Tyle książek nakupowałeś, pewnie nie masz kiedy na nie zerknąć. Ja kiedyś uwielbiałam iść nad wodę z książką, czy nawet na ogródek. I sobie poczytałam i się opaliłam. Wtedy neta nie miałam to jednak więcej chęci do czytania książek. A jak już net miałam i coś robiłam w domu się kręcąc to lubiłam audiobooki na słuchawkach z mp3

No w sumie książka gruba a przeczytałem w drodze wszystkie rozdziały. Został mi jeden. Do Wiednia przygotowany jestem mam w lipcu rezerwacje na 4 noce także wiem np: że jeden dzień mi zajmie w muzeum sztuki.

Mi potrzeba domóżdżenia po tych robotach fizycznych np przy sprzątaniu czy ogródek to nie tylko ręce czasem siadają ale też mózg. Z chęcią bym sobie więcej poczytała no ale u nas święta 21 i pożądki będę zaczyna ale jeszcze nie teraz.
Teraz będę coś załatwiać. Ty też kiedyś wiecej czytałeś nie? Zanim na to forum wpadłeś, podobnie jak ja. Zresztą nie pracowałeś to miałeś czas i tonę wierszy trzepałeś fajnych. Teraz tego czasu masz naprawdę niewiele.

Tak, nie mam niestety czasu na książki, życie się toczy w straszliwie szybkim tempie.

Peter napisał:

Tak, nie mam niestety czasu na książki, życie się toczy w straszliwie szybkim tempie.

Ja miałam na allegro iść ale trochę pozniej, wczoraj nic nie zrobiłam, najpierw zle sie czulam masakrycznie a potem mnie wyciagneli. Poszłam by się nie zagnębiać, nie tylko rakiem ale czymś innym jeszcze.

Kupiłem książkę o Białymstoku. Nie wybieram się tam i już raczej się nie wybiorę ale chciałem mieć książkę o najładniejszych miejscach tego miasta. Jutro odbieram książkę o pobliskim Wilnie, też było polskim miastem kiedyś.

Na książki to czasu nie bardzo mam, choć niby w domu i powinnam go mieć. Podziwiam że tyle już przeczytałeś, ja to artykuły z netu czytam. Tyle tych książek nakupowałeś że szok.

Dziś nasmarowałam bo taki dzień miałam, teraz się nie będę wiele odzywać, miałam się czymś innym zająć to mnie napadło tu. Wiec w spokoju przeczytasz, nie musisz pisać, wczoraj nie miałam czasu by Ciebie przeczytać bo post rozległy.
Dziś braki nadrobione , tobie tu zespamowałam trochę, czytanie tego trochę może zająć. Nie musisz tak naprawdę. Musisz zająć się wląsnymi sprawami na priorytecie a to w chwili wolnej.

W tym tygodniu odbiorę Koran jest to święte pismo Muzułmanów, główna księga Islamu tyle ze oni też uznają za święte księgi: Tora i Pismo święte Chrześcijan. Tora jest to pięcioksiąg Mojżesza czyli de facto 5 pierwszych ksiąg Pisma Świętego a więc: Księga Rodzaju, Księga Wyjścia, Księga Powtórzonego Prawa, Księga Liczb i Księga Kapłańska, to jest Tora i ona jest w interpretacji Talmudycznej, co ciekawe ten pięcioksiąg Mojżesza kosztuje 120 złotych w empiku a ma mniej niż 200 stron.

Koran jest nieco inny ale imiona i wydarzenia z pisma się powtarzają. Koran ma prawie 1000 stron a kosztuje powyżej 60 złotych.

Te trzy religie monoteistyczne są do siebie niezwykle podobne tyle ze Chrześcijanie bardziej niż w Jahwe wierzą w Jezusa, Żydzi nie i stąd nie mają Wielkanocy a Pesach a także w okresie Bożego Narodzenia obchodzą Chanukę. Muzułmanie obchodzą Boże Narodzenie jako urodziny ważnego Proroka: Isa bin Mariam czyli Jezusa. Wielkanocy nie.

Skąd Ty się tak znasz na tych religiach? Az tak się interesowałeś? Teraz Cie doczytuję bo wczoraj tak na szybko. Wiedziałam że się muzą i polityką interesujesz ale religiami to pojęcia nie miałam

Mówiłem o Pesach jest to święto żydowskie ku czci Jehowy, bo Jehowa wyprowadził Izraelitów z Egiptu tego dnia i tego dnia mają muu składać cześć. W Torze jest napisane że tego dnia mają jeść macę i baranka i mają go upiec w całości z wnętrznościami i głową i zjeść a co zostanie to spalić w piecu tye że obchodzić to święto mogą jedynie osoby obrzezane.

Czytam Torę czyli pięć pierwszych ksiąg Mojżesza, czyli żydowską świętą księgę jestem ciekawy co tam było ale opisy są tak straszliwie drobiazgowe że muszę pomijać, jak np: namiot dla Jahwe stawiali to każdy szczegół.

Na razie mam dwie pierwsze przeczytane.

Latwo się to czyta? chyba nie bo to nie o współczesnych sprawach. Niektóre dla nas ledwo zrozumiałe.

Na YT są filmy porównujące Torę i Katolizm a także cała Tora po polsku z napisami. Kawałek tylko zobaczyłam, wcale trudna ona nie jest tylko dziwaczna czasem.