Autor |
Wiadomość |
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17123
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 16:33, 31 Sie 2019 |
 |
Nie muszę chodzić na grzyby,za zlewem mi wyrósł i to taki z kapeluszem. Teraz sezon grzybowy nadal ale ja nie chodzę bo jeszcze wilk
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12785
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 16:14, 01 Wrz 2019 |
 |
Usmaż sobie go z jajecznica.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17123
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 19:42, 01 Wrz 2019 |
 |
No znów muszę na gaz coś wrzucić, nie wiem co jest z chlebem natychmiast pleśnieje. Pogoda taka to ciepło i opady.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17123
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 20:33, 01 Wrz 2019 |
 |
tłuste frytki z jajkiem wrąbałam, az mi się spać zachciało, ale kawę zrobiłam , muszę coś poczytać w sprawie wyjazdu jakiegoś. I fajki porobić, mam pewien problem z Wrocławiem obecnie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12785
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 8:18, 02 Wrz 2019 |
 |
Usmażyłaś sobie tego grzyba z kapeluszem co Ci wyrósł?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17123
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 22:55, 12 Wrz 2019 |
 |
Co tam teraz pichcisz najchętniej , choć po obiadach w pracy już tak nie potrzeba , ale z drugiej strony ruch, wysiłek i wiecej wtedy trzeba bo szybko się spala.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17123
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 22:59, 12 Wrz 2019 |
 |
Pośmiejesz ze mnie teraz, mam 40 lat a pierwszy raz zrobilam na kości wołowej zupę.
Ale nie przypasowała na wołowej, lepsze z kurczaka wychodzą jednak. Już ją morduję trzeci dzień i zjeść nie mogę bo wgarnku mi pływa taka wielka kość i patrząc na ni zastanawiam się jak to zwierzątko zgineło, czy cierpiało? Kurczaka to się moment zabija, przez odcięcie głowy chyba a to?
Teraz robię pyszne hamburgery na cebuli i z przyprawami a na tą nogę pływającą w garnku z zupą nie bardzo mogę patrzyć. Może się osfoję jak kiedyś do kurczaków musiałam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17123
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 23:20, 12 Wrz 2019 |
 |
A kurna jaka droga ta kość, 4,50 zapłaciłam miałabym dwa udka ale chciałam spróbować. I wrażenia są takie że dostajesz strasznie , strasznie zagęszczoną zupę i smak jak gulesz, z makaronem można czy kaszą wiec calkiem ok tylko...
Jak patrzę w ten garnek i widzę tam tą kość, nie wiem od jakiego to zwierzęciasie dowiem jutro bo spytam. To się trochę jeść odechciewa.
Tata tak robił tylko wtedy nie zaglądałam pod pokrywkę i smakowało.
Poszukam za wędzonymi kościami , z tego fajne potrawy wychodziły, może się przełamię.
Tylko będę gotować z zamkniętymi oczami he he
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17123
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 0:02, 13 Wrz 2019 |
 |
Urozmaicone trzeba posiłki by zdrowym być, najlepsze jest to że często Ci się coś przejada, wtedy widocznie zapotrzebowanie na jakiś składnik zmienia się w inny. Jak się tu zalogowałam, mówiła że chleba nie dotknę i na rosołki się przeżuciłam, potem makaronu nie mogłamm dotknąć i dziękuję że mi o kaszy przypomniałeś.
Teraz kaszy nie chcę, wróciłam do makaronów, oczywiście nie tylko to bo tu nieraz sporo innych. Ale chodzi o to że nudzi Ci się coś po przejedzeniu tym.
Ludzie też chyba mogą się znudzić. Z drugiej strony zależy jacy
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12785
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 12:48, 13 Wrz 2019 |
 |
Mi się marzy żeby mama zrobiła mi na obiad mięsko z gęsi, ale mama mi wycięła niezły numer i z wakacji wraca tato sam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17123
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 13:43, 13 Wrz 2019 |
 |
To gdzie rodzice wybyli.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17123
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 14:15, 13 Wrz 2019 |
 |
Tata nieraz robił z gęsi albo kaczki, sama nie wiem to nie bardzo smakowało bo takie twarde włókniste . Ale może źle robił za krótko gotował czy piekł.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17123
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:22, 13 Wrz 2019 |
 |
Peter napisał: |
Mi się marzy żeby mama zrobiła mi na obiad mięsko z gęsi, ale mama mi wycięła niezły numer i z wakacji wraca tato sam. |
Biedny mały Piotruś Pan, widzę że Ci się zatęsniło za rodzicami. Oni jeszcze do Ciebie wrocą, przyjdzie chwila jak u mnie ze nawet jeśli ich wołasz w duchu nigdy się nie pjawią. Ale z czymś takim trzeba się pogodzić bo każdego to czeka, każde młodsze pokolenie, choć by się tej potrawy maminej spróbowało. I wogóle ciepła domu z nimi. To jest przykre, ale zamiast rozpaczac trzeba sie postawić na nogi. Ja szukam np tych kulinarnych pyszności co mama z tatą tak mi miło robili. Choć umiem od młodu gotować, odnaleść ten smak. Może to chore ale nie tylko w ten sposób za nimi podążam. A wiem że oni są gdzieś w innym wymiarze ze mną..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17123
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 17:49, 15 Wrz 2019 |
 |
Teraz na szybko spróbuję zrobić, odrobinę konfitury z jabłek i bzu, tylko na dziś. Nie mam wprawy ale to się tylko wodę na patelni odparowuje, trochę tłuszczu i mniam.
Winogronami się kiedy indziej zajmę, tylko na przekąskę zerwałam teraz.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17123
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 15:23, 16 Wrz 2019 |
 |
Kupiłam w sklepie barsz czerwony z suszu i właśnie gotuję. Mam ochotę na wątróbkę albo krwawy bewszytk. Potrzebuję krwi!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|