Nasze sny....

Mi się śnił jakiś roaller-coaster, nawet sie nim nie przejechałem ale ze snu pamiętam że byłem wtedy gdzieś za granica...

Wtedy miałem ciekawy sen, pojechałem do rodziny do Niemiec i wszedłem do pomieszczenia gdzie był tylko bankomat oczywiście nic nie zdążyłem wyciągnąć i się drzwi zamknęły i przyjechało POLIZEI porem sprawdzali czy faktycznie byłem tam wyciągnąć kasę oczywiście wyszło że nie wsadziłem karty i jakoś nie umiałem się od nich uwolnić i sen się przerwał.

Policja Ci się śniła mówisz? To sen z gatunku horrorów pewnie

Dawno mi się horror nie śnił ale ostatnio to szok jaki okropny. Ja często w śnie mam świadomość że to sen i staram się siłą woli wtedy obudzić. I tak właśnie ostatnio było ale to przebudzenie też się okazywało tylko snem. Niby budzę się w łózku wstaję i prawie zawsze nie mogę światła zapalić bo żarówka poszła. Ale jeszcze sobie nie zdaję sprawy że to nadal sen dopóki nie idę do korytarza, kuchni i tam też ciemno.
Puka listonosz i daje mi list od taty. Ja go nieotwieram, przerażona żucam na podłogę i sobie myślę , ja nadal śnie bo tata nie żyje przecież. Jeszcze idę do kuchni po omacku, chcę się napić wody, a nagle woda z kranu przestaje lecieć tylko z sufitu.
Wtedy już jestem pewno że śnię i myślę tak, jeśli to sen to wracając korytarzem listu od taty powinno nie być na podłodze. I tak właśnie było, zniknął. I wtedy chcę się znów obudzić, tym razem obudziłam się naprawdę.
Choć czy naprawdę? Podobno życie to też sen.

Niemiecka policja.

Sniło mi się że w podróży dalekiej jestem, szmat drogi, miałam morze przepłynąć statkiem ale wcześniej się obudziłam.

Dziwny sen dziś miałam, dwa razy mi się przyśniłeś, raz że klikamy, drugi sen że jesteśmy w jednym pomieszczeniu ale to nie temat na forum.

Sniło mi się też że lecę samolotem, to dziwne bo nigdy nie leciałam a też Szczecin i rodzice standardowo.

Dzisiaj nic mi się nie śniło bo sie męczę z ostrym wirusowym zapaleniem gardła.

Samolotem się fajnie leci.

Co Ty całą noc robiłeś? Ja koło 24 usnełam ale w nocy się obudziłam i widziałam że po 3 byłeś teraz patrzę 5 potem po 8. Ty idz sobie do lekarza na zwolnienie albo w pracy się zwolnij jak co . Spałeś dziś? Co robiłeś, pewnie czatowałeś w necie.

Leżałem i czytałem neta i słuchałem muzyki

Ta dupa że leżałeś i czytałeś neta, filtrowałeś z koleżanką caą noc i tak wiem. Wczoraj moje pytania zbyłeś i temat zmieniłeś. Jak wolisz z kimś innym gadać to nie marnuj swojego i mojego czasu. Nie wiem czemu ja się jeszcze o Ciebie martwię

Coś ze snami mnie straszie gnębi od odejścia taty. Najpierw mama to poczuła, opowiadała mi o tym jak mąż z nią jest w snach i to dziwne sny, bo to co on m,ówił się ziściło.
Mam cholernietak dziwne sny o rodzicach a nie tylko. Jackowski mówił że onimchcą się z Tobą skontaktować we śnie. Ja ten kontakt najpierw przyjełam a potem znegowałam nawet sniąc. Najpierw w moich snach wydawali mi sie prawdziwi a potem świadomy sen by spadali o nie żyją. Z Jackowskim mam ocotę pogadać o tym , serio.

Teraz na chwilkę bo strasznie póżno dziś wstałam i muszę poogarniać sporo, bo może jutro na miasto. Ty do ok spałeś czy znów nie mogłeś? Ja przed twoim sms obudziłam się i niemogłam chyba z 3 h zasnąć.

Spałem z przerwa do 11. Smile