Koronawirus.

Jaki popierdolony klijent teraz bedzie sie zonusia zaslaniac . I ze ja to cos Ci psuje. Popierdolencu czemu sie przyssales do mojego zycia, to nie ja Cie pierwsza nagabywalam non stop, wiesz o czym mowie tylko oczywiescie skorwiel bedzie sie wypieral by twarz przed zona zachowac. To nie ja Cie zapraszalam na fora, nie ja wloczylam Cie po necie, nie ja zasypywalam Cie wiadomosciami na WA i zdjeciami. Nie ja Cie przesladowalam. Moze zdaj sobie sprawe ze swojej winy, ale mysle ze jestes na tyle bezkrytyczny i zakochany w sobie ze nie bedziesz nawet do tego zdolny.

Spierdalaj do pojebancow jak Ty, bezrozumnych szkoda mi klawiatury.

Usune te nieprzyjene posty niebawam i tak pisalam je z mysla ze i tak to zrobie jak juz bywalo kilka razy .
Aniolem jak widac sama nie jestem, ale sorry Ty to juz pod diabla mi podjeżdżasz.
Udajac przyjaciela, za plecami robi rzeczy ktore maja na celu pograzyc osobe ktora mu zaufala.

Usune bo nie chce spierdalac Ci zycia pomimo tego ze mam wrazenie ze Twoje zycie mialo na celu spierdolenia mojego choc mysle ze Twoje starania Ci sie jednak nie udaly. Dlatego tez te wrzaski.

Ale wiesz co tez sadze? W chorobie aspargera, pochodna autyzmu ludzie moga byc pozbawieni uczuc wyzszych.

Jak by brak empatii, zrozumienia jej, uczuc wyrszych, zasad moralnych ( i nie mowie tu o milosci, choc mozna to tak odbierac), pomimo ze wydajesz sie wrazliwym facetem.
To znaczy ze Ty poprostu nie zdajesz sobie sprawy wiec moze moje durne tlumaczenie Ci czegos czego nie rozumiesz bo Twoje zmysly tego nie ogarniaja.
No nic trzymaj sie i mamnadzieje ze nie uda Ci sie znow doprowadzic mnie do furii, ale tez w wzajemnoscia.
Mowie ze aniolem nie jestem choc chcialabym byc.

Juz usuwam , wiem ze zachowalam sie jak podla swinia, ale Ty pierwszy nie bardziej.
Najgorsze w tym wszystkim jest to ze wiem ze chciales byc mily, zabawny, podtrzymywac znajomosc.
Tylko z drugiej strony sadze ze Ty nie masz swiadomosci moze ze robisz cos nie tak, wg mnie robisz to wrecz celowo i dlatego sie wydarlam, ze Ty pod przykrywka przyjaciela, chcesz zrobic klomus krzywde.

Mowilam Ci w tych niemilych postach cos w stylu ze psychoiatryk by Ci raczej nie pomogl, po rozmowie Toba zastanawiam sie czy sama go nie potrzebuje lol.

Wiem Piotrku ze chciales byc mily, zawsze byes mily, to ja nie mila.
Wiesz ja jestem super mila dla ludzi, chyba ze mam prawo sadzic ze chca mi zrobic krzywde.
Wtedy potrafie naszczekac tak ze spierdalaja gdzie pieprz rosnie.
Tylko w tym momencie nie moge za bardzo szczekac bo mam koty. Nie chcialabym by uciekly Smile

Robimy reset? Pomimo tego ze wiemy ze i tak sie zawiesi i bedzie to samo?

Mialam usunac wczoraj ale cos mi przrwalo i musialam odejsc od netu.
A moz zostawie bo stwierdzilam ze to jest zajebiscie smieszne i zabawne no chyba ze chcesz.
To temat o koronawirusie, nie mysl ze on mi na leb uderzyl i neurony mi zjadl.
W Twoich wiadomosciach jest chyba jakis vir i to on to robi. Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Cieszę się, że ta cała historia koronawirusa się skończyła. Pamiętam, jak na początku było ciężko. Zwolniono mnie z pracy, było mi ciężko. Ale to szczęście, że w pewnym momencie natknąłem się na stronę internetową [link widoczny dla zalogowanych] i postanowiłem mu zaufać. I zdałem sobie sprawę, że nie na próżno, bo udało mi się mieć dobrobyt.

@Jolls wisz ze dopiero dzis zaczelam Ci wierzyc ze Ty sprzedajesz jakies skiny czy cos tam do gierek i na tym zarabiasz?
Bo dzis ogladnelam na Polsacie taki film czesciowo dokumentalny choc pewnie czesciowo to fikcja o zyciu pewnej rodziny, ktorych rodzice syne podejzewali go o handel narkotykami, bo kasy zarabial wszystko bylo podejrzane. Nawet mama przylapala go na ulicy jak dostawal od kogos kase.
Potem sie okazalo ze on zupelnie legalnie tworzyl wlasnie jakies przedmioty do gry, ktore zupelnie legalnie sprzedawal. I podobno z tego niezly zarobek mozna miec.
Akurat ja nie bede sie w to bawic, bym musiala siedziec nosem w necie a inne obowiazki, ale powodzenia.
Moze o byc ciekawa forma zarobku. Przyjemne z pozytecznym Smile