Warszawa co polecacie?

Wysłany: Wto 20:55, 15 Mar 2016

Ja mam plan na zamek wejść, obowiązkowo Krakowskie Przedmieście, bulwar koło syrenki, przejść się mostem Łazienkowskim koło grubej Kąski, potem wjazd na Pałac, potem łazienki, potem przejażdżka metrem drugą nitką, 3 dni będę, boże jaką mam radochę ze wszystko jest już dopięte, tylko wsiąść w pociąg i w drogę.

Wysłany: Śro 17:20, 16 Mar 2016

Ty tam 2 czy 3 noce będziesz nocował. Drogo płacisz?
Pałac Kultury to też zawsze zwiedzaliśmy, fajny widok na Warszawę z samej góry.
Pod pałacem prezydenckim jest cudownie, niezwykle urokliwe miejsce ale nie ma się co dziwić że zadbane bo ma być niby chlubą Polski przecież.
A metrem to zawsze z Konstancina ,gdzie mam rodzinę do centrum się dostawało. To jest jednak szmat drogi, Warszawa jest olbrzymia.

Wysłany: Śro 19:02, 16 Mar 2016

Piotrku ja jeszcze nic nie mogę obiecać że pojadę, kilka czynników nawet nie zależy ode mnie. Np czy mama już będzie i będę miała z kim koty zostawić np i kilka innych.
Bardzo bym Ci chciała znów zobaczyć, choć ta odległość ode mnie do Wawy trochę mnie przeraża. Równie dobrze możemy się zgadać albo na Kraków, albo okolice jak Ci się znudził. Np Chorzów, Rzeszów itp na 2 dni bo poza sezonem noclegi są za grosze i można się na zwiedzać. Jak będziesz miał jakieś dni wolne .
Zresztą tak sobie myślę, że masz już wszystko tak zaplanowane, to się będę gdzieś Ci pałętać tam i plany psuć Laughing

Jeszcze sporo czasu, to pomyślę. Super by było się znów zobaczyć, jeśli nie tam to gdzieś bliżej. Choć Warszawa na plus bo ładne miasto i jest gdzie łazić

Wysłany: Śro 19:20, 16 Mar 2016

A jeszcze mam problem bo u mojej Cioci w warszawie dom przebudowywali, nie wiem czy jest tam teraz gdzie spać. Ewentualnie mogę sobie wynająć noclegi nieraz są od 20.
I osobno oczywiście, nie bój się że Cię zmolestuję Laughing

Zresztą palę to bym Cię wykurzyła, choć ostatnio doceniłam gumy z nikotyną po których się tak nie chce. Ale jednak człowiek potrzebuje przestrzeni i prywatności czasem, tak jest komfortowej jednak.

Jeszcze sporo czasu, nie mogę nic obiecać, choć na pewno fajniej było by się zobaczyć i pogadać niż klikać

Wysłany: Śro 20:03, 16 Mar 2016

A Ty już spakowany?
Ja sobie dziś wstępnie kilka rzeczy przygotuję puki mam rozgrzebaną szafę, bo potem znów wszystko poprzewracam.
Jak się nie przyda do Warszawy to do Krakowa może

Wysłany: Śro 23:06, 16 Mar 2016

Dopiero za parę tygodni...

Wysłany: Nie 1:10, 20 Mar 2016

Chcę jechać jak cholera, na razie mi dwie rzeczy stoją na przeszkodzie więc nie mogę jeszcze powiedziec

Wysłany: Nie 21:10, 20 Mar 2016

Gdzie są wogóle Gliwice? Strasznie mnie zaskoczyłeś znów tym pytaniem.
Chyba będę musiała mapę włączyć

Wysłany: Nie 22:05, 20 Mar 2016

A nad Warszawą jeszcze dumam, tylko mam nadzieję że przez to zastanawianie Ci jakiś planów nie pokrzyżuję.
Sprawdzałam, mam fajne połączenia że jedzie się 5 i pół godz a bilety nie są drogie. Niewiele więcej niż do Tych a w sumie czas podróży też podobny. Noclegi to tam za darmo u rodziny tylko kawał od centrum. A dużo Ty płacisz?
Możesz na PW

I jak tam, dojechałeś? Masz tam net choć oczywiste że jadąc taki kawał to się raczej na zwiedzanie wybierzesz niż na kompa.
Strasznie żałuję że nie mogłam się wybrać, po takich przejażdżkach to człowiek łapie energię na pół roku i odżywa.
Tylko pogoda chyba nie dopisuje, nie wiem jak w Wawie ale u nas pochmurno i kropi.

Byłem wszędzie gdzie zaplanowałem: zwiedziłem zamek, centrum Kopernik, łazienki, starą Pragę, muzeum Powstania i pałac Kultury i Nauki.

Zdjęcia po obchodzie przepiękne. Aż zamórowało ile w Warszawie obiektow stałych które tworzą na zdjątkach dzieła sztuki.

Zapuszczałem się w różne ulice śródmieścia i Mirowa a także starej Pragi.

Nie zgubiłeś się? Warszawa jest olbrzymia a patrząc na zdjęcia ładnie musiałeś ją po pchodzić.
Od razu się zorientowałaś że do metra nie w tym kierunku wsiadłeś?
Ja kiedyś jadąc do Warszawy do złego pociągu wsiadłam. Ale był na tej samej trasie, wystarczyło wysiąść i zaraz podjechał właściwy.
Kiedyś tam jeździłam raz w miesiącu, klimatyczne miasto choć większość czasu spędzałam na obrzeżach u rodziny.
W Konstancinie można zwiedzić Solankę np.
[link widoczny dla zalogowanych]
A w Zoo o którym pisałeś też byłam nie raz. Fajnie tam jest

Do metra schodząc kapłem się, że to jedzie na Kabaty i wszedłem na wejście na Młociny.