Olkusz

1/4 moich korzeni to właśnie tam, babcia Marianka mi bardzo dużo opowiadała o Olkuszu w sumie skoro z Katowic są busy do Olkusza czemu by nie na wiosnę na jeden dzień? To już Małopolska.

U nas jest piekne jezioro Solina, jak ciepło to moglibyśmy tam wpaść. Sa campingi,pola namiotowe, można lodzie wypożyczać. Poza sezonem jest taniej sporo.
Ale najfajniej latem gdy można sie ochlodzic w jeziorze. Kocham latem wypoczynek nad woda , i sypiać nad nią. Wieczorami jest magicznie , pachnie woda, odgłosy przyrody. Smaży sie kiełbachę na ogniskach, piecze ziemniaki. Fajnie kapie sie nocą pod gwiazdami. Nawet nie musi to byc koniecznie Solina większość jezior jest cudnych. Chciałabym od tej wiosny sie gdzieś ruszyć,jeziora to jak juz cieplutko jednak, choc na łodzie mozna wpasc juz w Czerwcu. W waszych okolicach jest jakieś wielkie?

Musze taty zapytać bo dzisiaj mówi, że nic ciekawego nie ma w Tarnowskich Górach i mówi bym nie jechał a z Olkuszem będzie dopiero to samo.

Wysłany: Sob 19:05, 04 Mar 2017

Rynek i kościół są nawet.

Do Olkusza warto pojechać zahaczając o Pieskową Skałę:

A gdzie jest wogole ten Okulisz? Twoje okolice? No zamek wyglada ciekawie .Ale dziwne ze wolisz martwe przedmioty niz zabawe z ludzmi żywymi.

Olkusz to między Katowicami a Krakowem a zamek jest super bylem tam jako dziecko.

Trochę będzie przesiadek ale ogólnie to blisko...

To chyba blisko Ciebie właśnie, nieraz łatwiej dojechać w odległe miejsca niż gdzieś pod nosem. Ja mam tak z Iwoniczem np. Chyba trzeba by mi się było do centrum najpierw wlec bo z tąd busa nie ma. Chyba że przesiadki.

Ja będę później jak co, co dziś porabiać? Taka deszczowa pogoda to na czytanie książek.
Muszę pilnie coś na allegro poszukać. A dokładnie pewne chemikalia do odtykania zlewu a nie tylko.

Dzisiaj będę czytał biografię G. Michaela.

Chcesz sobie poczytać w spokoju to sobie nie przeszkadzaj, ja np dziś rano wstałam z chęcią oglądnięcia tego filmu który i Ty i moja mama polecaliście, Gorejący Krzew.
Ale łącza w necie mają takie rozjazdy że wylądowałam przy czymś innym ale zupełnie z TV to nie ma nic związane. Teraz chciałam popracować, ja się obawiam że Ty jutro na rano lecisz tak? 4 czy 5 pobudka, straszne to , nie sądzę bym sama dała radę jak już się tak rozleniwiłam na recie.
Ale chociaż będziesz miał więcej ze swojego życia gdy tylko wolne znów Ci się zdarzy.
Kasa to nie tylko kasa, to czasem spełnienie marzeń np tak jak w Twoim wypadku o wycieczkach. A żeby ją mieć pod dostatkiem to wiem że trzeba się czasem namordować, kiedyś sama pracowałam.

Puść sobie ten film na noc.

Peter napisał:

Dzisiaj będę czytał biografię G. Michaela.

To jest autobiografia? Mam nadzieję że nie, bo pewnie i tak nie łatwo czytać tą książkę po jego śmierci.
Ja Ci dam dziś poczytać, dziś naprawdę zajęta . Może póżniej dam radę ale Ty pewnie padniesz wcześnie. Chyba niee łatwo się tak zrywać rano.

Peter napisał:

Puść sobie ten film na noc.

Tak odkładam i odkładam a mam ochotę. Ale muszę innymi sprawami się zająć.
Jak przeczytasz książkę napisz czy było coś zaskakującego. W biografiach czesto jakieś pikantne szczegóły wychodzą.

Mi się ten Olsztyn marzy bo w sumie stare zabytkowe miasto choć po wojnie zostało z niego naprawdę nie wiele, dużo mniej niż ze zniszczonej doszczętnie Warszawy: zamek i Katedra, ale odbudowali i jest znowu piękne, choć tego starego miasta jest nie wiele. jest to jednak straszliwie daleko, trzeba z rańca jechać do Warszawy 3 h, pochodzić i przesiąść się na Olsztyn 2 h z hakiem,wtedy to nie jest zupełnie męczące. Ale potrzebuje miec w grafiku 2 dni wolnego przynajmniej by odespać to a nie iść do pracy dlatego jadę we wrześniu, a Olsztyn chwalicie a jeszcze piękniejszego Krakowa nie? Teraz po Pradze kraków z Tb.