Odeszli

Modern Jeanne napisał:

Co Ty tam w sejmie robiłeś? Dawno?

Bardzo. Rok 1999 wycieczka szkolna.

Czeka mnie zaraz przeglądanie różnych papierów którymi się zawsze mama zajmowała, jakieś podatki od nieruchomości i stos innych przyszły. A się wkurzyłam bo sprawę o spadek którą Mila we Wrocku złożyła i mieli do Krosna przenieść bo taki wymóg dopiero teraz przesłali. To będziemy pewnie czekać i czekać, miejmy nadzieje że nie lata. Bez tego o sprzedaży mieszkania nie ma mowy. Zresztą jeszcze i tak się do końca nie zdecydowałam bo straszne z czymś takim zamieszanie, obawy, tu w sumie fajna miejscówka, chodzi o ogródek i wybieg dla kotów.

Ogarniesz to jakoś. Ja sam muszę ogarnąć apteczkę bo mam teraz tysiące leków z czasów rzekomych problemów ze zdrowiem. Ale ja po prostu zbyt szybko idę do lekarza.

Nie bierz lepiej za dużo lekow, na jedno pomagają na inne szkodzą. Spoko sobie posegreguj. Dużo ich teraz przyjmujesz? Jatylko na sen mam , muszę sobie załatwić te poprzednie bo jakos psychicznie sama siadam. Martwi mnie czy to jednak nie rak.

Tego dołka to wyłapałam po tym jak przeglądałam rodziców dokumenty potrzebne, wszędzie ich podpisy, pojęcia nie masz jak smutno sie na takie coś patrzy. W dodatku teraz jestem w ich dużym pokoju, nie ma rzeczy która by mi ich nie przypominała. Niebawem do swojego wracam, a najlepsze było by mi przeprowadzić w nowe miejsce. Tylko teraz jestem taka bezradna jakas, to pewnie przez doła, ale już mi przechodzi. Załatwię sobie antydepresanty.

Dalej sterydy bierzesz, czytałam artykuły że żle wpływają na system nerwowy i samopoczucie. Nie tylko na to na ulotce zobaczysz.
I przeczytałam też że antybiotyki mogą powodować stan zapalny jelit, bo zabijają bakterie przydatne również. Ja właśnie po antybiotykach dostałam tych bóli. Miejmy nadzieję że to nie rak jajników.

Nie biorę ale biorę leki od psychiatry i one straszną senność powodują.

Poleć mi jakieś, nie daj Boże może i mi to pomoże. Ja to brałam antydepresanty latami, jak mi mma zmarła i napisała na 3 dni przed śmiercią że tego gówna od lekarzy nie będzie brać, bo jej strasznie słabo, i przeżuca się na zołowe super leki których od groma z najwyrzszej półki jej wysłałam a ona powiedziała że na razie nie będzie ich brać bo ma multimum leków od lekarza, chemicznych. To ja wyjebałam antydepresanty które zwykły lekarz rodzinny może wypisać i tam chodziłam po nie ale może to przez zimę, brak słońca, brak aktywności ostatnio h..jowo się poczułam. I ciągle mam mamę przed oczami, tego obrazu nie mogę się pozbyć. Jutro idę do rodzinnego po antydepresanty, Ty mi coś poleć jak co.

Ja się obawiam że moją mamę zabił nadmiar leków, dostała chemiczne z apteki, reklamówkę. Dlatego Tobie nie polecam za dużo, ja bez leków tylko estazolam, nawet apaapu na ból nie łuknę. Wiesz co mogło zabić moją mamę? Coś ją zaczeło boleć już łykła leki na sterydach, potem sora do niej podeszła i podała jej dwie tabletki antybólowe innego rodzaju. Mila nie chciała jej zrobić kszywdy, chciała dobże wg zaleceń lekarza. Ja się zastanawiam czy gdyby ona nie wzieła wtedy tych tabletek na receptę nie żyła by do dziś!

Senność Ty masz chłopak bo jak na rano to normalka, nie musisz łączyć jej z Twoją urojoną psełdo chorobą. Spokojnego wieczoru.

Estazolam, lek na sen który zaczełm brać od ok 3 miesiecy nie jest dla MNIE DOBRYM LEKIEM. tO FAKT ŻE ZASYPISZ SZYBKO, PARALIŻUJE UKŁAD NERWOWY ALE NIESTETY DLA MNIE jako szczupłej niewysokiej kobiety, paraliżuje też układ oddechowy, serce. Po tej tabletce nawet pól muszę się rozruszać by wrócić do normy więc odstawiam. Hydroksyzyna na sen jest lepsza, nie mam bo z estazolanem spróbowałam.

Weź Pramolan. Ale potrzebujesz recepty od rodzinnego.

Nic mi nie jest tylko sobie wmawiam jak wcześniej Ty. Rano wszystko bolało, wyolbrzymiło się do takiego stopnia że załamka że to rak i nawet do sklepu nie podejdę.
Wystarczyło że się zgarnełam z wyra, trochę poruszałam, zaczełam robić pilne sprawy, poszłam do sklepu i wróciłam zdrowa.
Wiele takich sensacji to na tle psychicznym . Jak wyolbrzymiasz boli 4 razy więcej.

Mnie nic nie boli, nie potrzebuję, to tylko złudzenie że lekko mnie zaboli to zaraz będę się zwijać na bóle rakowe i wtedy boli 2 razy więcej. To złudzenie, na tle psychicznym. Teraz czuję się super.

Odstaw ile możesz, ile wiesz że niekoniecznie jest Ci potrzebne. Zastąp zdrową dietą właśnie czosnkiem i cebulą. Ja teraz wtrytoniłam sporo cebuli ale nie tylko.