Forum Dieter Bohlen.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Nasze rośliny Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17037 Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:17, 19 Mar 2020 Powrót do góry

Dzis sie wybieram do Lucynki czy nie ma na wymiane innych gatunków pestek dyni.
Ja tu nie mam miejsca na tylach domu za bardzo by coś wsiewać bo truskawki ale dynie muszę mieć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17037 Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:52, 19 Mar 2020 Powrót do góry

No masakra teraz z tym moim ogródkiem przed domem. Pamiętam jak myśmy z tatą tam ziemie czarną sypali by dobrze rosło. A teraz jest tam sama glina i kamienie ledwo nożyk da się wbić. Wczoraj jak kolega był wieczorem to się ściemniało , nie było tego widać. Ale na facetów od rur nażekać nie mogę, pytali się wcześniej a tam właściwie były kwiaty jednooczne które się same rozsiewały.
Z ta w innych częściach ogródka gdzie chwasty były tak mi przekopali że znikneły.
Niestety tylko na rok bo odrastają.
Wieczorem poszperam na allegro za nasionami do doniczek które na zewnątrz wwystawię. Sadzonki jakieś by się przydały tylko w doniczce to nie przezimują raczej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17037 Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:56, 19 Mar 2020 Powrót do góry

Częśc nsion już mam wybranych z jednorocznych wysokich. Kiedyś je siałam tu na ogródku i ślicznie wzeszly.
Nie mogę się doczekać do soboty aż mój przyjacie przyjdzie i doradzi mi czy wieloletnie z nasion, lub ukorzenione wieloletnie da radę hodować w doniczkach. To by było fajne. Przenosne duże roślinki do domu na zimę, ale sądze że wtedy brak światła mógłby je zabić. Np róże.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17037 Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:37, 20 Mar 2020 Powrót do góry

Jeszcze nie mam kupionych tylko tak wstępnie wybrałam, nawet nie na allegro tylko przeglądałam taką stronkę ogrodniczą. Bo poszukuję dużych, jednorocznych. Jakieś sadzonki by się przydały u nas tu nie ma.

Piszę o tym że nie mogę się doczekać do wsiewania czegoś, bo chciałabym poczuć wiosnę, kwitnące kwiaty a teraz z powodu tego koronawirusa to mi taak trudno wyobrazić sobie przyjemną wiosnę i lato jak nie będzie można się ruszyć z domu, unikać spotkań towarzyskich itp.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17037 Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:17, 22 Mar 2020 Powrót do góry

Z moim przyjacielem tak żeśmy to uzgodnili, że nie będziemy kopać nic a nic. Pisałam że tam glina i kamienie, nic tam na tym nam nie urośnie.
Czas na nierobienie zarzucnia tam czarnoziemu postanowaliśmy przeznaczyć na milszy sposób.
Dziś fajny spacer, prawie już wiosna.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17037 Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:21, 05 Kwi 2020 Powrót do góry

Wiem e rodzice mają działkę, dynie cukinie warto wcisnąć. Ja odrobinkę teraz zrobiłam ale nie polecam tak wcześnie bo na majowe przymrozki, zimnych ogrodników mogą paść.
Ja robię na ryzyk fizyk bo mam mnóstwo nasionek i sprobuję przykryć folią.

Nie wiem czy robota na marne nie pójdzie bo nie raz już się kusiłam bo coś wcześniej posadzić i padało.
No ale przynajmniej ziemia spulchniona a najbardziej tego robić nie lubię.
Będzie mnie jeszcze czekał tył domu, to najłatwiej się po deszczu robi.
Przynajmniej będę miała zabawę na czas gdy mówią by nie wychodzić.
A jak coś rośnie to zawsze radocha.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Modern Jeanne dnia Pon 0:01, 06 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Peter




Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12751 Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:33, 08 Kwi 2020 Powrót do góry

Mi hoja rośnie. Dzisiaj myłem okna więc musiałem ją zdjąć z parapetu. Ona ma tak długie gałęzie że parapet to za mało na nie. W obie strony rosną cały czas.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17037 Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:13, 20 Maj 2020 Powrót do góry

Chciałam kupić na allegro jakieś kwiatki do doniczek fasolkę, rzodkiew i ogórki.
Ogórków u tego samego sprzedawcy wyświetliło mi prawie trzy strony przeróżnych rodzajów. Sie nie znam się głowię. A jaki Ty masz ? Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Modern Jeanne dnia Śro 11:16, 20 Maj 2020, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17037 Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:21, 20 Maj 2020 Powrót do góry

O ogórkach, gatunkach i ich uprawie dowiedziałam się naprawdę dużo tej nocy. O ok 30 rodzajów,tak mnie jkoś wessało. Marzyłam by mieć własnego ogórka. Jeśli będziesz chiał pomocy na temat swojego pielęgnacja , wielkość itp to mi pisz, służę pomocą Very Happy Tylko napisz jaki Ty gatunek masz.
A wiem Brutus.
Ale BRUTUS to pomidor, popatrz!
[link widoczny dla zalogowanych]
Ty wiesz wogóle co Ty masz?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17037 Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:35, 20 Maj 2020 Powrót do góry

OMG jestem genialna wręcz. Mówilam że wyjdę przed dom po nocnym wybieraniu nasion na ogródek i dostanę zjazdu i uziemienia choć nic nie piłam.
Matko, ja nie mam miejsca za domem, chciałam 3 opakowania czegoś co się zmieści za domkiem.
Przestudiowałam 30 stron z różnościami na allegro, bardzo fajne roślinki , nie kwiaty, bo kwiaty do doniczek chyba, no ale wybierałam te które się na glinie utrzumają przed domem, co mi firma od rór skasowała wszystkie kwiatki i zamiast ziemi glinę zostawiła, ale i tak ich kocham bo zrobili dobrą robotę.
Ale wracając do tematu mojego rozwodzenia się, poszłam na allegro po 3 opakowania warzyw, spędziłam ciężką noc nad wyborem, w koszyku mam 30 lol.

Matko dobże że jeszcze za nie nie zapłaciłam, teraz pół dnia będę się zastanawiać które mi się naprawdę przydadzą a które nie he he,

Poprostu nie mam miejsca za domem, ale mam pewien plan...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17037 Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:27, 22 Maj 2020 Powrót do góry

Z kolegą się zgadzałam że u niego trochę nasion poleciałam, bo ma za domem kawałek półka i sporo niewykorzystanego miejsca.I wogole gleba dobra , przeorana, nawieziona, u mnie to teraz tylko chwasty które trzeba rwać. Ci od ror jak przekopali to zakopali mi ziemię. Tata zlecił by nawiezli trochę dobrej np na ogródek teraz glina jest. Ziemia wylądowała pod ziemią lol. Ale się zgadzałam że za udostępnienie mi kawałka miejsca na fasolkę i ogórki nakupuje nasion w zamian. Choć nawet nie chciał ale...

Teraz idę wciskać cukinię, dyniowate u siebie tam gdzie jeszcze da rade. Z poprzedniego roku z wlasnych wyhodowanych mam pestek w nadmiarze. Koledze też już wcisnęłam, niech se wciśnie😉


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17037 Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:19, 23 Maj 2020 Powrót do góry

Teraz sporo roboty przewiduję poza kompem, na ogródku. To trzeba szybko zrobić bo nie wyrośnie. A nawet mi się wczoraj udało skopać u siebie spory kawałek za domem, ta ziemia tam kiepska ale może coś wyrośnie. Chciałabym mieć trochę pod domem, bo tamto polko to kawałek jest.
Nawet kupiłam nasionka tytoniu, papierosy takie drogie, no ciekawe czy mi wyjdzie, kiedyś dawno się udał.

Jeszcze kilka rzeczy na allegro domówię do paczki. Jak się zgadałam że mam gdzie posiać to spoko. Raz się zrobi a potem taka radocha że się ma swoje i tanio. Paczka fasolki ok 3 zł kosztuje a potem się garściami rwie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17037 Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:01, 23 Maj 2020 Powrót do góry

To jest najlepszy gatunek fasolki jaki w życiu jadłam chyba. Jest bezwłoknista. Ja rodzice mają działkę mogą sobie wcisnąć coś. Ja to będę właściwie tylko fasolkę, ogórki, cukinie i dynie, sałstę. Kiedyś się bawiłam w jakieś pomidory ale mi nie wyszły i stwierdziłam że na niektóre szkoda zachodu bo można niedrogo w sklepie kupić. Kolega chciał bób i słonecznik, fasolkę za udostępnienie miejsca mu dołoże, różne gatunki. Fajna jest taka gruba, na suche nasiona też.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Modern Jeanne dnia Sob 18:03, 23 Maj 2020, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17037 Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:36, 23 Maj 2020 Powrót do góry

Teraz można o , mnie myśleć baba ze wsi sieje coś i w ziemi się grzebie.
To nie tak.
Całe życie mieszkałam w mieście, Szczecin jest gigantyczny. I aż dziwi że zawsze wolałam iść na łaki z Patrykiem i psem czy do lasu w pobliżu , a nawet sama na rowerze, nisz czuć ten huk, zgiełk, spaliny centrum. Ja zawsze odpoczywałam na łonie przyrody, nie miałam obaw że mnie lub kogoś bliskiego coś przejedzie.

I mażyłam o własnej działce, były przy naszym osiedlu ale rodzice nie mieli. Za to tam najfajniej się nam ze znajomymi spędzało czas, nic nie sialiśmy bo za młodzi ale poprostu pochodzić na łonie przyrody, jeden z kolegów miał atankę i czasem tam nas nosiło choć oczywiście nie tylko.

Tam w piątki , soboty tetniłó życiem, po lokalach można było chodzić i do centrum na dyskoteki. Ale dyskoteki w centrum były drentwe, woleliśmy się wypuszczać 6 km nad jezioro na wiochę, gdzie klimat był taki że brak słów. Tam też był lokal ale tamten miażdzył wszystkie te na centrum, niezapomnianym klimatem .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Peter




Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12751 Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:14, 24 Maj 2020 Powrót do góry

Posadz kabaczki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)