Kraków co warto zwiedzić?

Teraz i tak się nie ruszę więc wiem że niepowinnam Ci robić planów spotkań. A Ty i tak byś pewnie nie chciał bo zafascynowany innym spotkaniem.
Powodzenia

Peter napisał:

Po tych dwóch miastach pewnie Kraków. Rozważam też Częstochowę, na Jasna Górę isć za zimno za długo się szło bo byłem jakoś w styczniu i wymarzłem a potem pojechałem latem i sobie to dobrze pozwiedzałem wszystko. Bardziej mi zależy na Muzeach: ratusz dwa razy jak byłem był nieczynny a w środku najlepsze muzeum : muzeum historii miasta, do tego Częstochowa Stradom ten drugi dworzec główny i w środku ciekawe muzeum. Częstochowa jest przyjemna tylko mnie strasznie stary rynek rozczarował taki banalny jak na miasto z TAKĄ historią.

W Częstochowie wiem że też masz przyjaciłkę a w Opolu tyż przy to...mega przyjaciółka. Spotkałeś się kiedyś z Paticzy też ją ignorowałeś choć zasypywałeś wierszami miłosnymi?

??? Pojebało Cię? Kto jest w Częstochowie moją niby przyjaciólke i kto niby w Opolu??? Asia L? Ona jest z Kluczborka chyba a mieszka w Gdańsku ale to nie moja przyjaciółka a Patrycja L. to chyba w Brzegu nigdy tam nie byłem.

Nie pojebało mnie może Ciebie. Nad Twoim zdrowiem psychicznym obecnie się sama zstanawiam bo co co piszesz, to albo okazuje się kłamstwem, albo co kilka dni zupełnie co innego jak by nie ta sama osoba to pisala. Nie zdjagnolizowali Ci osobowości wielorakiej? To by wiele tłumaczyło.

Napiszę Ci szybko o co mi chodziło bo może nie wiesz. Poprostu wszystko co pisałeś jakoś mi się już kupy nie trzyma. Za to że mi powiedziałeś o Wrocku to niby ok, tylko trochę żalu że dopiero teraz. I jak by mnie ktoś cały czas w balona robił a nie wiem po co. Lepsza prawda nawet najgorsza ale ok że się zdobyłeś.
A ostatnio znów pisałeś dziwne żeczy, najpierw że jedziesz do Wawy i Torunia, że w Toruniu nocleg, na następny dzień że i w Wawie i Toruniu nocleg i wtedy podejżewam że miałeś już zaplany nocleg we Wrocławiu tak naprawdę. I wcale nie sądzę że jesteś dziś w Wawie dopiero dziś tam jedziesz pewnie.Npiszę Ci w innym poście dlaczego tak uważam. Bo znów coś zamotałeś w innych postach. Odniosę się do nich.No nic Twoja sprawa, mnie to już...

Kraków to mój cel na jakiś wolny dzień ale nie jutro. Jutro chce się ogarnąć. Tu tyle śniegu nie wiem jak w Krakowie bo we Wrocku padało ale ciepło i bez śniegu, a w Warszawie słoneczko świeciło i bez śniegu ale znowu silny wiatr potęgujący uczucie zimna. Najgorzej mnie przewiało na tym moście nad Wisłą bo głupota miałem jechać do końca tramwajem do śródmieścia bym szybko dojechał a wysiadłem bo mi się zachciało zrobić fotki stadionu....

Kraków nie wiem co pewnie spacer głównymi ścieżkami bo dawno nie byłem już ciągle Wrocław czy Wawa a Kraków jakoś ciągle w odstawce... i się zatęskniłem za centrum. Wszystko będzie znowu atrakcją dla mnie na pewno Wawel tym razem do końca dozwiedzam. Odpuszczam Kazimierz bo wszystkie 7 synagog już mam zaliczone i zdjęcia porobione. Raczej pójdę na Kleparz i Lubicz w stronę śródmieścia ale to miasto nie robi aż takiego wrażenia jak Warszawa mamy stare miasto które jest wręcz nieprawdopodobne, duży i piękny zespól staromiejski ale poza tym brakuje mi jakiegoś takiego city, śródmieścia w stylu Warszawy, raczej mamy niską i dość przeciętna zabudowę.. ale mamy Kazimierz, czyli unikatową i zwartą dzielnicę żydowską i Kleparz który był wcześniej podobnie jak Podgórze i Kazimierz osobnym miastem i Nową Hutę bardzo bym chciał właśnie tam tym razem pojechać to zabudowa już przypominająca sporą część śródmieścia Warszawy mam tu na myśli MDM.

Nie musisz teraz odpisywać, ja już spać idę, dziś naskrobałam, bo cały czas w necie. Właściwie to nie musisz odpisywać wogóle. Poprostu nie chciałam abyśmy się rozstali w sprzeczce. Chyba że Ci się chce, trochę czytania. Ja uciekam . Dobranoc.

Matko jak ja sama bym chciała do Krakowa tak mi się spodobał gdy jechałam wiesz gdzie a tam tylko przesiadka ale z h byłam. Potem na necie jak się zgadywaliśmy . Ale teraz nadal nie załatwiłam spraw, kolejki są ogromne, czekam już 4 miech, Mam nadzieje że w tym się uda, poprostu teraz na mnie nie licz , choć i tak wiem że nie liczysz bo liczysz na kogoś innego. I ja nawet choć za jestem nawet przeciw. Interesuje Cię polityka, , jaki polski polityk dał takie hasło, że jest za , a nawet przeciw? To jest quiz dla Ciebie Very Happy

Wałęsa, a Kraków chyba jutro bo ma stopnieć ten śnieg.

Przygotowuję sie na ten Kraków, ode mnie to jest tylko kwestia wstać o 7 mej rano, żadnego wcześniejszego kupienia biletu w kasie PKP po prostu dojść na przystanek i kupić u kierowcy i w drogę.

EEEE? To Ty dziś nie w Krakowie? Znów te ściemy bo jesteś dziś we Wrocku. Możesz już przestać? Czemu prawdy nie piszesz?

Zrozumiałam że wczoraj pojechałeś, widocznie żle. Ja to dziś ledwo jestem w stanie do kuchni dojsc a co dopiero jakis wyjazd. Ale masz sie z kim widywać.

Dzisiaj byłem i było zajebiście, pogoda wręcz wiosenna: słońce i ciepło jak na styczeń, zaliczyłem wreszcie tą Nową Hutę, jedzie się około 15 minut.

U nas z 2 dni temu było przepieknie, też słońce i przyjemnie, dziś poaskudnie wieje i wilgotno. Snieg sie topi ale nie jest przynajmniej zimno. I co toam w Krakowie słychać? Caly dzień byłeś?

Kraków już mi się ewidentnie zaczął nudzić. Mam do zwiedzenia tylko ten skarbiec ale on do kwietnia jest nieczynny.