Kraków co warto zwiedzić?

Ja podejżewam że żle Cię zrozumiałam, napisałeś że rezygnujesz z wszystkich wycieczek o których pisałeś kosztem Londynu i nie ukrywam że już mi się samej dość tego Krakowa zrobiło. Jeszcze dziś si zastanawiałam czy jadąc do Wrocławia nie mogłabym się na dzień w Krakowie zatrzymać o czym kiedyś pisaliśmy. Ale Ty podałeś termin 17 to jest niedziela, trudno mi się w weekendy z Draganowej wydostać.
Wpadnij do wWrocławia jak tam będę połazimy po mieście. No chyba że nie chcesz to ok.

Eeee mamą? dzieki za wyjaśnienia. A tak pozatym to sądzę że wysłałeś mi tego smsa o 8 że nie jedziesz, gdy napisałeś że o 5 dostałeś że masz iść do pracy aby się zreważnżować.
Jeszcze ten wpis że mam nadzieje że nie jesteś w busie do Krakowa zabżmiał żałośnie.
Chciałeś sobie odbić?

Ja już od wieków obiecuję Patrykowi że wpadnę do Wrocławia, dlatego Kraków mi teraz odpadł. A fajne trasy podałeś, miło się przez net zdjęcia oglądało. Może kiedyś się uda jak już plany wstępne były.
Będę póżniej

No to się zdecydowałem. 11 tego mam akurat wolne i zapisałem się na 11 tą na zwiedzanie Tauron Areny... to było moje marzenie wejść do środka bo robi niesamowite wrażenie i Kraków będzie miał coś co mnie zainteresuje...

Zawsze co dla siebie tam znajdę jakoś lubię tam być i zawsze robi na mnie spore wrażenie, szkoda że Cb w poniedziałek nie będzie...

Jutro sie zaczynam pakować do Wrocławia. Jeszcze się ciągle zastanawiam czy jechać na dniach czy jak kasę dostanę. Tam właściwie mi dużo nie potrzeba a zobaczenie rodziny będzie największą atrakcją Wrocławia. A tam pewnie się działo, poznam znajomych Mili i Patryka, wiec jadąc na dłużej niepowinno mi się nudzić.

Jeśli chodzi o Kraków to tak się jakoś do niego zraziłam chwilowo , przez nieudane próby spotkania się tam, więc na razie sobie odpuszcze. Tym bardziej że przed kasą jestem a jak już się wybierać gdzieś to z nią by sobie nie żałować i bezpieczniej. Zastanawiałam się dziś nad Krakowem w pon, na tą chwilę nie. Trzeba mi było podać wcześniej że prócz 17 masz inne dni wolne i to wcześniejsze.

Wczoraj mi Marta zmieniła grafik ale ten 11 ty by się utrzymał wolne jak chcesz możesz jechac do tego Krakowa, najbardziej się boję soboty ale ponoć sam nie będę tyle dobrze tyle że Marta będzie wtedy też ze mną... aż się boję w końcu to kierowniczka...

Kraków mi na 11 odpada, pisałam. znowu albo żle mnie zrozumiałeś albo nie jasno napisałam. Nie wykluczam Krakowa tylko w innym terminie, pewnie jak wrócę z Wrocławia.
[quote="Peter"...najbardziej się boję soboty ale ponoć sam nie będę tyle dobrze tyle że Marta będzie wtedy też ze mną... aż się boję w końcu to kierowniczka...[/quote]
Fajna ona chociaż czy krzykliwa i wymagająca jak to mają kierownicy nie raz? Sobota to pewnie jeden z bardziej ruchliwych dni , podobnie piątek.

Tylko na arenę idziesz czy planujesz coś jeszcze? Szkoda że mnie tam nie będzie, zdjęcia fajne pokazywałeś i narobiłeś ochoty. Może kiedyś się uda.

Mówisz że w Krakowie jesteś? Ciekawe...
Ja się dziś zaczynam pakować do Wrocławia

SMS który wysłałeś o 11 dopiero niedawno doszedł. A się zastanawiałam co robisz w Częstochowie zamiast Krakowie. Co tak zboczyłeś nagle? Choć zbaczać to się się nie raz zdarzało. Ja sobie teraz ciuchy szykuję choć pewnie po 19 pojadę dopiero.

Mam sporo już przepracowanych dni teraz mam luźniejszą część września, do Krakowa na pewno pojadę bo chcę Muzeum Czartoryskich zwiedzić zawsze to odkładałem.... przy okazji Arena...

Lepszy byłby jednak ten kraków, jak patrzyłam jak długo do Łodzi się jedzie ode mnie to aż się załamałam. Jeszcze jak na kilka dni to by mi się długa podróż odbiła. A tak dotrę tam nocą by samej wieczór spędzić, a Ciebie zobaczę tylko kilka h następnego dnia. Pooglądam sobie Łódz na Twoich fotkach raczej bo bardzo mi się podobała. Może w przyszłości pojadę do Warszawy, tam zatrzymam się u rodziny i stamtąd na Łódz. Tylko fajnie jakbyś miał 2 dni bo samej nie chcę tam być.
W tym momencie najbardziej realny jest dla mnie Kraków. Równie piękne i duże miasto. Tam byśmy mieli na pewno gdzie łazić. Poszukam tam noclegów, ostatnio fajny znalazłam, 2 osobowka z TV za chyba 75 zł. Wieczorem po gonitwie po mieście zrobilibyśmy sobie odpoczynek przy seansach a na drugi dzień dalej na miasto, np zoo czy jakieś centra nauki jeśli są. Kraków wielkie miasto nie na jeden dzień. A też można by było odbić do jakiegoś pobliskiego.

Kraków piękne miasto jest sporo zabytków i fajnych klubów każdy znajdzie coś dla siebie