Kraków co warto zwiedzić?

O tej 12: 30 by było mi najwygodniej ale może dało by radę wcześniej tylko wtedy bardzo rano się zrywać a niewyspanym chodzić co za przyjemność. Muszę się liczyć też z busami z Draganowej które nie często jeżdżą. Jeszcze zobaczę.
A teraz na FB napisałeś mi o Rzeszowie 27 jak ten 18 nie za bardzo na rękę to pisz.
Chyba że już nie chcesz bo inne plany.

Acha to fajnie że będziesz jednak bo po tych fotach się napaliłam. Piękny jest Kraków, ja najbardziej lubię miasta nocą ale w lato w dzień też jest przyjemnie. Jutro więcej może napiszę, ja ogólnie to lubię zwyczajnie czytać neta. Teraz jeszcze przeglądam kamerki online. Na FB w powiadomieniach masz linka do Bulwarów, jestem nimi centralnie zauroczona bo przypomina to Odrę w Szczecinie. Wszystkich miejsc o których pisałeś że tam będziemy jeszcze nie zdążyłam przeglądnąć. Jutro pewnie.

No bulwary są fajne ale my tylko kawałek nimi pójdziemy by sobie skrócić drogę tak tylko pochodzimy byś poczuła że jesteś nad Wisłą, jak byś miała iść bulwarem inflanckim do mostu kotlarskiego czyli końca to byś szła 4 km, one praktycznie nie mają końca, a my pójdziemy Stradomską tylko do Miodowej byś sobie zrobiła zdjęcie jednej z 7 synagog, na wszystkie nie ma czasu a ta jest najbliżej. Miodową możemy dojść do Szerokiej właśnie.

23 z Tobą bez forsowania po muzeach, spacer starym miastem aż do Wawelu, zaraz Wisła, smok i bulwary aż do Kazimierza, zwiedzanie Kazimierza, synagogi, Szeroka, galeria Kazimierz. Podejście do ronda grzegórzeckiego i tramwaj na arenę i powrót tąmże drogą do dworca.

Lać ma to już pisałam i na pw i sms. Proszę nie obraż się na mnie ale nie pojadę. Nie wiem jak Cię przepraszać bo naprawdę nie chciałam znów zawalić. Mieliśmy spacerować ulicami w ulewy to.... Ta pogoda mnie rozpierdala, biometr niekożystny, na samopoczucie wpływa, ja załamkę dostałam , jakieś fatum nad naszym spotkaniem w Krakowie wisi. Nie proś mnie bym w deszcz jechała, podejżewam że sam w taką pogodę nie bardzo masz ochotę. Udało nam się spotkać w bardziej odległych miejscach a bliski Kraków nam coś nie wychodzi nie? Zawsze mamy skype i postarajmy się pobawić przy muzyce w necie.
Chyba że na tą wystawę będziesz chciał wyskoczyć Kraków masz bliziutko jednak. Ale w taką pogodę to najlepiej się w necie odstresować i pobawić.
Czwartek również może być deszczowy pomimo prognozy w miarę dobrej dlatego że w piątek znów ulewy zapowiadają. Te prognozy tak się sprawdzają że szok, niby od wtorku miało być rozpogodzenie. Proszę nie gniewaj się zobaczymy się na skypie.

Sory że się powtarzam ciągle o tych deszczach, na FB , SMS i tu ale mnie to centralnie dziś rozpierdoliło. Ponowne zawiedzenie Ciebie było by dla mnie torturą dlatego że bardzo, baaaardzo chciałam się się z Tobą znów spotkać. W Toruniu, Tychach, Wawie było tak fajnie ale nie wyobrażam sobie biegania po uliczkach Krakowa gdy potop z nieba.
Zobacz co się dziś u nas w Krośnie dzieje
[link widoczny dla zalogowanych]
Pogoda rozpiernicza, wg prognoz u Was w Tychach jeszcze gorzej bo burza z piorunami.
[link widoczny dla zalogowanych]
Przez coś takiego naprawdę się odechciewa a Kraków na jutro to...
[link widoczny dla zalogowanych]
Mokro, zimno i masakra bienergetyczna. Warunki niekożystne, postarajmy się pobawić w necie.

Szkoda byłoby wydać 17 zeta na przewodnik ja wszystko już znam, ale Tobie mogę kupić, ja zbieram te z Bezdroży one są super. Dzisiaj kupiłem łódź, Londyn, Wilno i Lwów.

Nie potrzeba mi, ja mam trochę inne koncepcje wycieczek. Aby z kimś miło czas spędzić i tyle. Dlatego chciałam do Wrocławia bo tam rodzina, w Warszawie to samo.
I wtedy jakieś obiekty które są znane i ciekawe dla mnie np planetarium, centrum nauki, zoo. Ale jak się przy okazji coś napatoczy typu muzeum to czemu nie. Raczej tak bezstrosko sobie pospacerować po innym mieście.
Szkoda że żeśmy się w Krakowie nie zobaczyli, teraz trochę niedosyt bo tyle żeśmy mówili o nim.

Szkoda że się nie udało w tym Krakowie znów, może wybierzemy inne miasto bo nad Krakowem naszym jakieś fatum wisi.
Teraz trochę żalu i niedosytu bo tak bardzo, bardzo chciałam Cię znów zobaczyć. Wiem że się powtarzam ale te strugi deszczu za oknem mnie sparaliżowały, niebo było czarne i strasznie zimno. Wysłałam Ci prognozę pogody z Krakowa , tam miało być podobnie. Jak bym miała tam jechać to raczej sobie coś wynajmę by napewno być a Ty dojedziesz rano.

Dzisiaj wiem już że 2-4 października mam wylot do Londynu na urlop.

A co ma mnie to za przeproszeniem kur..a interesować jeśli nie związane jest z Bohlenem na które forum zaglądam, ani z jakląś podróżą która miała by mnie dotyczyć i dało by radę się w offtopie zgadać?
Te drógie widzę że Cię nie bardzo interesują więc czemu mają mnie interesować Twoje osobiste wycieczki? Dobrze że chociaż nie złośliwe wycieczki w stosunku do jakiejś osoby. Wyglądają na razie na nieszkodliwe. Choć... Rolling Eyes

Chciałem 2 x Kraków Ty ani razu więc pretensje do siebie miej.

, Ja wyjaśniłam sprawę, przepraszałam Cię nawet i wytłumaczyłam logicznie, tylko Ty ciągle coś modzisz i przestałeś być logiczny z ciągłymi zmianami.
Baw się gdzie Cię tam dusza poniesie, daj się pobawić również ok?
Sam przesadziłeś z tymi chronicznymi zmianami planów.

My się może poprostu nie do końca rozumiemy. Aż mi ręce opadły jak napisałeś że ze wszystkich wycieczek we wrześniu rezygnujesz bo jedziesz do Londynu.
Czyli po co mi o nich i o planach spotkania przez całe lato tyle mówiłeś.
Potem na FB piszesz że Krakówa nie wykluczasz tylko zrozum takie zmiany Twoich planów są wręcz frustrujące czasem bo ja tracę czas na wyszukiwanie połączen itp a Ty na drugi dzień piszesz że gdzie indziej.
W tym czasie wyszukałabym sobie wakacje gdzie indziej i na pewno by się udały jak zawsze. Wiec nie powinieneś zabierać mi czasu wizjami tylko konkretnymi planami. Ty też możesz mieś wb mnie jakieś urazy z Kraków, nie wiem czemu tam ciągle nie wychodzi. Ale zawsze jak byś chciał możemy się zobaczyć na skypie. W Krakowie naprawdę Cię chciałam.

taka była umowa z moją mamą...Ale Kraków jako jedyny może zostać.