Koty Ostropazurskie Miauczino

Wczoraj mało sie odzywałam bo czyściłam kota. Tego co tak ginął ciągle.
Wrócił tak umorusany jakby robił na kopalni.

Koty się same myją nie wiedziałaś tego?A jaki ten kocurek ma kolor futerka?

Wrócił po moim myciu do białego z ciemnego popielu. Masakra jak się uświnił, ciekawe gdzie chodził.

Czyli kocur jest cały biały? A kota sie nie myje on się sam myje.

Znalazl sie, juz mi sie mordka cieszy. Tak mnie przydołował, najczarniejsze mysli ze moze go samochod potracil i w rowie z polamanymi lapkami lezy, wrocic nie moze.
Wczoraj do pozna latalam z latarka. Matko jakie ja mam problemy. Juz by lepiej uspic te koty ale sumienia sie nie ma.

Czy u kota da sie poznać płeć to znaczy czy to widać że kto to jednak kocur jest czy tego u kota tak łatwo nie widać?

U kotki nie ma nic wiec nie wyczuwalna w sumie płeć a u kota powinno być drobne zgrubienie ale być może jest to schowane albo w futrze albo wewnątrz brzucha sam nie wiem....

Musial by i to znow zademonstrowac osobiscie bo nie bardzo rozumiem o czy piszesz, przydal by mi sie model abym mogla sprawdzic te wszystkie rzeczy o ktorych piszesz wlasna reka lub choc okiem.
Inaczej ciezko rozroznic by mi bylo plec kota. Razz

u kota to są takie jajeczka ale podobno nie idzie tego dostrzec i się właśnie zastanawiam skąd wiadomo że to kocurek jest a nie kotka? U psa widać gołym okiem.... Na jednym zdjęciu trzymam pana Maxa na rękach i widac pokaźny instrument aż za nadto....

U kotow tez widac takie cos odstajacego

Kocury ponoć grubną i się szybko rozleniwiają, kocur jak przytyje za bardzo na myszki nie pójdzie....

Mam psa wyjadacza nasion. Myslałam że tylko mrowki i ślimaki potrafią być pod tym względem szkodnikami.Ostatnio wykopałam takie rowki na dynie, wrzucam nasiona i jeszcze nie zasypałam. Odwracam się apies za mną idzie i wyjada te nasiona. Ale na szczescie sporo mam.

Psa masz oddać właścicielom, ktoś go szuka... Koty na niego nie fuczą?

Nikt psa nie szuka, ja go teraz nie wpuszczam do domu i po ogrodku lata. Brama otwarta a wlasciciel mieszka 2 domki dalej. Widzialam go nawet jak tam biegal w okolicy jego domku. Kiedys taka dziewczynka po niego chodzila a teraz nie. On mi tu koczuje na ogródku i go karmie.

Co to była za kotka? To córka Balbinki?