Katastrofy, ważne wydarzenia, które utkwiły Wam w pamięci

Wysłany: Czw 22:34, 17 Mar 2016

Wpadłem na ciekawy pomysł. Tu piszemy o tym co Was wstrząsnęło a co macie w pamięci.

Katastrofa Kolejowa pod Brzozą Toruńską/Otłoczynem 1980 rok
Znać to mogłem tylko z gazet, to było tak że było bardzo ciepłe lato wtedy i zwyczajna wymiana turnusu, jechał pociąg pełen ludzi z nad morza do łodzi, a na tym samym torze, wbrew czerwonemu światłu pociąg towarowy węglarki prowadzony przez p. Roschka. Tamten prowadził maszynista G. Przyjemski, który przeżył ale nie chce nic na ten temat mówić. Przyjemski się schował w tunelu za maszynownią. Pełno tam było benzyny dlatego uwięziony błagał by nie przecinali blachy palnikami. Ale przeżył natomiast to co musiał czuć uwięziony w tonie blachy musiało być straszne. Roschek zginął na miejscu. Jeden wagon osobowy był jak harmonijka sprasowany tak, że nawet nie wiedzieli, że istniał taki, pełno trupów, widok masakryczny. Rano przyjechał Gierek i Babiuch na miejsce policjanci wręcz nie mogli patrzyć na ten widok.

[/b]

Zawsze tam jak się jedzie z Łodzi na Toruń to jest wąwóz i pociąg tam trąbi i jest taki kawałek torów w w formie pomnika To widać dokładnie widziałem ten pomnik ostatnio jak wracałem z Torunia bo to Brzoza Toruńska...

Wysłany: Sob 21:07, 19 Mar 2016

Mnie to ostatnie, katastrofa pod Szczekocinami pamiętam wstrząsnęła porządnie.
Długo się zastanawiałam co Ci ludzie tam musieli przeżywać. Teraz mi przypomniałeś to znów wróciło.

I wiele śmierci niepotrzebnych dzieci, np .
Utopili maleństwo w lodowatej Wiśle. Potem jeszcze podam inne
[link widoczny dla zalogowanych]
Przez takie coś jak się przeczyta potem ciężko usnąć

Wysłany: Sob 21:09, 19 Mar 2016

O tej pod Szczekocinami nie napisałem nic, bo mnie nie obeszła za bardzo ale było o tym bardzo głośno, a bardziej Smoleńsk mnie obszedł.

Wysłany: Sob 21:17, 19 Mar 2016

Ojoj a ja potem się bałam pociągami jeździć i do teraz jeszcze tak nieraz mam. Kiedyś uważałam pociągi za super bezpieczne, po tym zaczęłam mieć wątpliwości.

Najbardziej mną wstrząsają chyba tragedie małych dzieci.
Bo takie niewinne, nieporadne. Nic nie zawiniły.

Ale Smoleńsk też

Wysłany: Pon 19:15, 28 Mar 2016

Pamiętam katastrofę hal MTH, to było blisko od nas, bylem tam nawet na targach rowerowych.

Wysłany: Pon 20:08, 28 Mar 2016

OMG ale nie widziałeś samej katastrofy pewnie.
Mi ostatnio ten wypadek tak utkwił w głowie, gdy ten bus którym jechałam strącił do rowu osobówkę z dziećmi.
A akurat wtedy pisałam Ci smsa wiec naprawdę powinnam mieć zakaz dotykania elektryzhnych urządzeń

Z przed 30 lat jedna z większych katastrof lotniczych w Polsce. Jak się czyta takie coś to się coś robi.
[link widoczny dla zalogowanych]

To raczej nie tragedia bo się nic nie stało ale szok. Nożownik zaatakował dziennikarkę w radiu w Moskwie. Shock
[link widoczny dla zalogowanych]

Zawsze tam jak się jedzie z Łodzi na Toruń to jest wąwóz i pociąg tam trąbi i jest taki kawałek torów w w formie pomnika To widać dokładnie widziałem ten pomnik ostatnio jak wracałem z Torunia bo to Brzoza Toruńska...

Tory w kształcie pomnika? Jak to możliwe pewnie pionowo jakoś poustawiane?
Czy coś Ci się pokićkało?
A jeśli chodzi o pociągi to właśnie przeczytałam że Warszawskie metro staneło bo człowiek leży pod pociągiem.
[link widoczny dla zalogowanych]
Myśmy kiedyś jechali z tatą w szczecinie tranwajem i przejechał jakiegoś człowieka. Okropne to było bo tranwaj się uniósł na jego ciele. Nie wiem czy ten człowiek przeżył bo wysiedliśmy i poszliśmy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Pociąg relacji Toruń Główny - Łódź Kaliska

Brzoza Toruńska a właściwie troszkę za, bo do katastrofy doszło w wąwozie pociąg minął już przystanek w Brzozie Toruńskiej, nabierał szybkości i dojeżdżał do stacji Otłoczyn... Zaraz jak mijasz Brzozę masz Toruń główny

https://www.youtube.com/watch?v=8MMNArpPdFM

20 minutowy filmik z TVP aż zmrozi krew w żyłach i uświadomi Ci co tam się stało....

A tu Szczekociny to juz nie taka straszna :
https://www.youtube.com/watch?v=SHkBPe39aTA

Na maxa rozpierdolił mnie ten niepotrzebny wypadek.

Niedawno podobny wydarzył się u nas zaraz za Kobylanami pod moją bliską okolicą. Grupka 5 nastolatków straciła życie na zakręcie .Wpadli w drzewo. . Teraz też 5 ich było w tym aucie, mam nadzieję że adrenalina się podnisła i znieczuliła , na tyle że nie czuli lodowatej wody z rzeki w grudniu do której wpadli.

Tu jest link do niego, Teraz sie okozało że 2 chłopaków coś spierdoliło i wszyscy poszli pod wodę niczym z filmu Titanick
[link widoczny dla zalogowanych]

O Boże, dziś rano rozbił się samolot pasażerski. Jestem wstrząśnięta wręcz, wszyswcy zgineli. Biedni ludzie, co oni tam musieli czuć jak spadali.
[link widoczny dla zalogowanych]