Wrocław, co warto zobaczyć?

Wysłany: Nie 20:51, 22 Mar 2020

Ostatnio taki milczący jakiś jesteś , myślałam że tam wybyłeś i się szykowałeś.
Ja się zaczełam porządnie martwić o rodzinę tam, przecież oni co dzień do preacy a tam jest dużo przypadków.
A taka napalona byłam że we końcu się ruszę z domu i ich zobaczę a teraz naprawdę nie wiem co robić.

Wysłany: Nie 21:03, 22 Mar 2020

Jakoś nastrój mi przez to wszystko nieco siadł...

Wysłany: Nie 21:15, 22 Mar 2020

Mi też bo wiosna na którą czekałam jakoś w czarnych barwach zobaczyłam a niewiadomo co będzie dalej bo piszę że plaga zachorowań dopiero przed nami.
Trudno mi wyobrazić sobie przyszłość jeśli mało by być tak jak we Włoszech, ale nie panikujmy, piszą że jak się ociepli to przejdzie.

Wysłany: Pon 0:19, 23 Mar 2020

Peter napisał:

Jakoś nastrój mi przez to wszystko nieco siadł...

Mogę sobię wyobrazić bo Ty to już całkiem tymi wyjazdami żyjesz i nie tylko tam. Tyle konkretnych planów miałeś na inne miasta też.
Najgorzej to się na coś napalić a potem niewypala.
no teraz warto zaplanować sobie inne sprawy by pozbyc sie szybko rozczarowania.
A to co sie odwlecze to chyba nie uciecze.

Wysłany: Wto 20:28, 31 Mar 2020

Ja się nie dziwię że tam chcesz to wielkie miasto pełne atrakcji.
Sama bym chciała, dosyć mam tego miejsca szczególnie teraz gdy ten koronawirus i z ludzmi się normalnie nie można widywać.
Napisz mi jakie masz obecnie plany w stosunku do tego miasta i spotkań, wszystko się porypało nie?

Wysłany: Wto 20:29, 31 Mar 2020

Ja się strasznie zaczełam martwić o Patryka tam, on co dzień do pracy, siora zdalnie w domu pracuje.
O Ciebie też się martwię, przeraża mnie że coraz wiecej zachorowań.

Wysłany: Wto 21:50, 31 Mar 2020

Co Patryk robi na co dzień?

Wysłany: Wto 21:53, 31 Mar 2020

Wrocław to dobra komunikacja miejska. Najlepiej lubię nowoczesne tramwaje. Autobusy to różnie. Te nowe są komfortowe. Te starsze mnie wprawiają w nudności. Bo strasznie szarpią. I w starych jeżdżą "profesorowie". Ja tak określam jegomości z długimi siwymi brodami. Ostatnio jechał Pan profesor od nas z osiedla do centrum i podejrzewam że zaliczył kilka kursów bo spał. jechał sobie raz w tą raz w drugą stronę i spał.

Wysłany: Wto 22:40, 31 Mar 2020

Na komputerze pracuje, ale zdalnie mu jak siostrze nie dali może dadzą nie wiem. Oni w innych miejscach pracuja.

Hej słonko, wiem żeś się na mnie wkórwił i się nie odzywasz, ja właściwie sama nie chciłam. Już mi chęcii braklo tak jak by.
Ale trochę wróciły, wiesz pewnie o tym że można się poruszać już rekreacyjnie, nie tlko do pracy sklepu , czy apteki?

Wiec mysle że niebawem nastanie czas że Ty do tej swojej kochanicy pojedziesz, ja Cię tylko poucze , że wg prawa możesz się przemieszczać do rodziny tylko.

Więc weż slób jak najszybciej, gliny wtedy na Ciebie ręki nie przyłożą he he.
Ps. Ja też się do odziny będę wybierać niebawem, mam nadzieję że nie zlecą nam testów DNA czy to napewno rodzina Wink

A kiedy ty się wybierzesz do Wrocławia? Spotkała ts się z Milenka i Patrykiem.

Ty pewnie dzisiaj bo tak rano wstałeś?

Miła mnie bardzo zaprasza, powiedziała że nawet mi bilet kupić jak się ten koronawirus trochę uspokoii. Mi się tam majówka marzy ale ja się normalnie obawiam że złapie coś w podróży i jeszcze ich pozararzam. Tyle ludzi przez to już zmarło a tam jest mnóstwo zarażeń. U nas w Krośnie chyba 2 przypadki tylko.

Na maj byłoby wręcz idealnie dla Ciebie.

Dla mnie jest więcej opcji fajnych, nie tylko Wrocław, Szczecin i Warszawa gdzie znam ludzi.
Teraz pewien FB przyjaciel z Holandii mnie ciągnie bym przyjechała zwiedziła ich kraj.
Znam go sporo czasu ale się obawiam jednak. Nawet nie o koronawirusa czy że mnie tam zabiją i zgwałcą tylko o komunikację. Zawsze rozmawiamy dzieki tłumaczowi na FB. On piszew swoim języku ja w swoim. I transator pod spodem i wszystko takie jasne, gładkie i przejrzyste.
Obawiam się że jeśli bym staneła z nim w cztery oczy obydwoje byśmy zamilkli.
No chyba że stojąc przy sobie będziemy nadal za pomocą FB czy tłumacza swoją mowę narodową transatować.
Też z angielskim może by dało radę, my wolimy w swoich jezykach pisać.

Ps to tylko kumpel, ale to obazuje jak internet zbliża ludzi i pomaga w komunikacji, wymianie zdań , przeżyć poglądów nawet między ludzmi na różnych kontynentach.
Tak jak by byli tuż obok.