Whitney Houston

Niestety zmarła.
Whitney działa od lat 80 tych a miała tylko 6 albumów. Najbardziej lubię pierwszy. Wygląda na nim nie do poznania jak uboga dziewczyna z Afryki.

Mnie bardziej zszokowało chyba samobójstwo jej córki po odejściu mamy.
Smutna historia

Poznałabyś Whitney?
[link widoczny dla zalogowanych]

Chyba strasznie młoda tam była.Nie do poznania.Bardziej jak córka.
Nic ,pomorduję jeszcze kompa innym antywirusem

Podoba mi się płyta "My Love Is Your Love".

A wiesz co, ja skreśliłam te starsze pokolenie z miejsca, ze względu na Andree Berg która wydawała się obrzydliwa . Skacząc po scenie w miniówie, śpiewając piosenki dla nastoltków w wieku ponad 60 lat u niej wydawało mi się to nie smaczne.
No i dostało się takim panią jak Whitney i Tina Turner którą obecie jestem zachwycona.

Tina Turner dla mnie odpada, to babsko jest ocydne, a Whitney to w sumie największe przeboje.

A na mnie ostatnio Tina zrobiła spore wrażenie, nie doceniałam jej.
Przypadkiem mi się odpaliła.Strasznie emocjonująco śpiewa i z duszą.

Paskudny wygląd i głos jak dla mnie. Whitney jest delikatniejsza.

Wg mnie jest bardzo ładna i świetną figurkę ma.
Tylko czupryna za wielka ale to jej image z którym się zrosła i bez niej nie wyglądałaby chyba tak samo.
Ostatnio naprawdę byłam pod wrażeniem gdy oglądałam jej koncert. Fajne ma ruchy, tak chronicznie tupie obcasami gdy śpiewa.
Do tego emocjonujący głos.
Teraz dopiero ją doceniłam do Whitney się jeszcze nie zdążyłam przekonać, może dlatego że mało znam jej twórczość

Really?

Taką minę trzasnęła. Zobacz ją na koncertach jaka jest żywiołowa i pełna energii. No przynajmniej mnie wciągnęło ostatnio.I na krótko, ale może wrócę .Nie doceniałam jej.
Whitney być może też nie, bo jej nie znam

Teraz za nią się zabieram, dosyć fajną biografię artystki udało mi się nabyć. Nie ważne jaki jest motyw muzyczny jak jednak wchodzi ten czarodziejski, magiczny głos to jest to.

Ja za nim nigdy nie przepadałam , a jej głos mimo że niby dobry, niespecjalnie mi się podoba.

Ja jestem zachwycona taki GM w spódnicy, głos bezbłędny pod każdym względem. nawet sporo albumów dzisiaj poznałem i te 2,3,4,5 są naprawdę dobre kolejne już niekoniecznie...
No ale: jeden woli głosy Madonny i Samanthy Fox A inny Whitney Houston czy Mariah Carey. Wink