Ulubione czasopisma

Wysłany: Nie 11:16, 13 Mar 2016

Wiesz zastanawiałam się sporo, jeśli z powodu mojego posta o umawianiu wcześniejszym zapraszasz mnie nagle bo czujesz się teraz jakoś zobowiązany to zaraz usunę.A jak już zgadamy z kimś?
Co mam Ci mówić, do mnie przecież też znajomi przychodzą .
Zresztą to prywatne sprawy nie do rozwlekania na forum.
Na PW pogadamy.
A tak przy okazji, wiesz że spojrzałam i ku mojemu zdumieniu tylko 5 i pół h się tam jedzie z przesiadką na pociąg w Krakowie? A taki hektar mi się zawsze stąd wydawało że się zdziwiłam

Sporo ciekawego można znaleźć w Polityce dla mnie to klasowy tygodnik ale muszę czasem coś omijać, no i często czytam Najwyższy Czas. No i książki.

Może czytanie , czy oglądanie moich kochanych filmików mi dobrze na mózg zrobi bo na tą chwilę mam ochotę wskakiwać w busa i ruszać w Polskę, choć Tyle tu roboty w domciu i powinnam się wziąć choć naprawdę to mnie tu jeszcze nie ma. Wink

Idę zdjątka przeglądać Cool

Ciekawe co napisze Polityka za tydzień? Pewnie mocno pojedzie po Trumpie, a już czekam na nowe "w SIECI".

Kupuję teraz już tylko Focusa.

Sam jesteś Fokusem hi hi.
Ale kocham rożne ciekawostki choc Fokus to bardziej takie młodzieżowe pismo dla laików. Mnóstwo tam fajnych nowych informacji z rożnych dziedzin ale gdy pochłonie cos konkretnego mało tam szczegółów, wyjaśnień wiec trzeba szukać gdzie indziej . Choc sporo tam rożnych swierzych informacji co na plusie. Zanim weszłam na to forum tonęłam na roznych stronkach netowych z takich dziedzin, chyba wszystkie filmy discovery oglądnęłam. Mialam z tego wielka frajdę bo czułam ze się rozwijam.
To moja wielka pasja byla jak u Ciebie historia czy polityka. Wiec jak chcesz sobie w spokoju jakaś książkę poczytać to pisz byśmy sobie tak głów głupotami nie zawracali. A umówić sie na spotkanie. Choc jak z Toba nie poklikam to jestem chora he he.
Jak sobie zrobię lapka, lub przyjdzie klawiatura to jednego ustawie jako tv by discovery i programy tego typu cały czas leciały .
Tata to znowu jak Ty olbrzymi zapał do historii miał, duzo książek czytał.

Wysłany: Nie 14:50, 26 Mar 2017

Zacząłem kupować "Gazetę Polską" tygodnik.

Słabizna, wróciłem do "Najwyższego Czasu".

Od dawna czytam tylko "wSIECI" czy "SIECI" teraz.

Czytanie odpręża, oby mile żeczy czytać. Ja Ci dziś coś napisałam, może to nie miłe ale jak wydusiłam z siebie jest mi lżej i myślę że sytuacja wróci do normy. Gożej coś w sobie dusić bo się wyolbrzymia. Ty toż mi kiedyś powiedziałeś o tych moich zrypach, nie uświadamiałam sobie że mogłam Ci nimi przykrość robić. Ty wydusiłeś jak na spowiedzi ja dopiero mogłam to przemyśleć. Miłego urlopu i wróćmy do muzy.

Dziś soboie poczytałam trochę ciekawych artykułów min o zdrowiu i raku. Znamię o którym pisałeś raczej nim nie jest, to jest znamie barwnikowe, bruneci mają tendencję do większych. Znajdę czas to Ci napisze o tym, ja mam cosgorszego, dziś podczas mycia wykryłam coś niepokojącego na nodze. Coś co miała też mama. To jest czarne wygląda jak siniak ale czy tym jest? Dziwnie to wygląda, nie przypominam sobie bym uderzyła się w łydkę. Poczytam niedługo więcej, teraz nie mam czasu .

Najprawdopodobniej jest to naczyniak ale idź z tym do dobrego dermatologa w Rzeszowie by się uspokoić, choć potrzebne Ci skierowanie najpierw od rodzinnego.

Nie to pewnie siniak, teraz zmienił barwę na bardziej fioletową. Ale oznaką raka są też szczarnienia w zgięciach rąk, łokci czy kolan bo tm się odkladają jakieś toksyczne substancje. A to co mama miała na nodze takie duże czarne to nie jestem pewna czy akurat było rakiem, tylko potem Mila powiedziała mi że miała przeżuty też na nogę lewą. To pewnie kości.

I co to było?

Ulubiona gazeta to "wSIECI".