Systems In Blue

Jak wyszło "Back In Blue" EP z 2015 nie piosenka z "Melange Bleu" to chciałem nawet kupic w Krakowie a to wydawnictwo już nie...

Jakąś nową piosenkę Perrier niedawno ogłosił na FB, chyba już jest nawet ale jeszcze pojęcia niee mam co to.

To jet piosenka od MS Project z Michaelem ale pojęcia nie mam co to bo właśnie zobaczyłam.

Nie bardzo mnie grzeje to co oni teraz robią.

Piotrek spac;! Do wyrka! W pociągu to wyskocz i wróć do swojego Smile

A moje też dość duże by Cię pomiescilo Wink

Asiu śledzenie nowości u Michaela (MS Project) i Systemsów zostawiam Tobie ja już przestałem się tym zespołem interesować od ostatniej Ep - "Blue Horizons" to już nie jest ten zespół zresztą "Melange Bleu" pomimo miłych dla ucha melodii to już nie było to co dawniej.

Jednocześnie jestem świadomy jak wielką kichą dla mnie był album "Heartbreak Boullevard".
Ale Systems In Blue to dla mnie dwa pierwsze albumy i nic późniejszego już.

Co do głosu Michaela to sama stwierdziłam ostatnio że słychać już w nim wiek. W tych początkowych nagraniach tego nie odczuwałam tak.

Jeśli chodzi o Systemie to już mi się trochę przejada ich twórczość. To znaczy kiedyś szal był po nowościach, z niecierpliwością czekałam na kolejne. Teraz może że sporo tego to już taki przesyt.
Zreszta styl utworów Perriera obecnie mało przypomina ich początkowe brzmienie bez niego. Tamto było takie bardziej Bohlenowskie. Ale płyta MB Perrierowska bardzo mi się podobała, walkowalam w kółko.

Wysłany: Nie 13:33, 01 Mar 2020

Jestem zdziwiony że mówiłaś że nie lubisz starczych głosów a tu tak zachwalasz Michaela. Systemsi kompozycjami by się jeszcze spokojnie obronili bo poradzili sobie bez Rolfa całkiem dobrze natomiast brakuje tu dobrych wokali już i to sprawia że bez Rolfa ten zespół jest dla mnie nie do przełknięcia już. 100 razy próbowałem się przekonać ale nie da rady. Ale do Systemsów wrócę mówię o dwóch pierwszych albumach spokojnie.

Po śmierci Rolfa jakoś wierzyłem że uda im się poskładać zespół i jakoś to zabrzmi szczególnie że dobrze brzmiały wokale Michaela w Kentucky. Niestety nie przypuszczałem że zrobią całkiem dobrą muzykę a wokale będą tak strasznie źle brzmieć.

Wysłany: Nie 23:52, 01 Mar 2020

Z Michaelem to jest u mnie tak jak z DB i TA, mam sentyment wielki do niego dlatego trochę inaczej odbieram jego głos nawet jesli staro brzmi.
Tak samo będzie z DB za jakieś lata. Teraz Didi mało inaczej śpiewa niż w latach 90 nie?

Wysłany: Pon 0:36, 02 Mar 2020

Mówisz że Michael kiepski jest obecnie, ale jego piosenki robią jakieś sukcesy na jakiś listach. Więc może się podobać, może przez to nowocześniejsze brzmienie Perriera. A ja właśnie lubiłam to stare. Robione przez samych Sib. Takie niby Bohlenowskie było ale poprzerabiane na tyle że nie były to zrzyny.
[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Wto 14:19, 03 Mar 2020

Zawsze będę miał sentyment do płyty "Out of The Blue" bo podobały mi się wokale i to brzmienie idealnie trafiało w mój gust. To co robią obecnie Systemsi to muzyka nie najgorsza ale wokale już totalna dla mnie porażka.

Ciekawa recenzja:
[link widoczny dla zalogowanych]

Czemu zmieniasz temat na starą płytę Systemsów jak DB zrobił nową piosenkę a to forum jest niby przeznaczone jemu i o jego muzyce zawsze można popisać.
No nic przeczytam. Dobranoc.

O kurna dobrze że dałeś tu tą recenzję jest tam sporo wiedzy jak i sporo bzur.
Np sam wstęp że DB robiąc chórki inspirował się Bee Gees, każdy fan wie że pierwsze chórki zrobił inspirując się grupą Fox The Fox z piosenką Precious Little Diamond.

A Phil Collins który miał też grupę Bee Gees był jego idolem, ale właściwie nie wiadomo od kiedy.
Napewno chórki z tego co mówił nie były spowodowane jego fanostwem do Philla.
Do dalszej części tego artykułu dochodzenia nie zrobiłam, napewno tak jak pisałam zawiera sporo dobrych informacji, ile mylnych np jesli chodzi o jakieś daty tego na razie nie dochodzę.

Potem w tekscie który miał być recenzją pojawiły się osobiste doznania wobec konkretnych piosenek z którymi do końca się nie zgadzam, bo mam innych faworytów. Very Happy

Ale text dla laika jest zródłem wiedzy o jakiejkolwiek historii grupy SIB bo nie każdy ją z Modern Talking kojarzy Very Happy