Społeczność i ludzie z waszej okolicy

...

Tylko w Twoim przypadku na pewno nie wyniosłabym Cię do tamtego domku tylko do mojego .Ile stponi Twoje Ciało posiada? prawie 40 Exclamation

To już bym nie musiała latać grzać w piecyku Wink

Jest u Was coś takiego że terytorialnie słuchają jakiegoś określonego gatunku muzyki.Tu ku mojej zgrozie disco polo jest modne a w Szczecinie to był największy obciach i syf jakiego można było słuchać.

Jak mieszkałem z rodzicami to były wieczne konflikty z sąsiadami teraz ich nie znam więc nie ma, na starym bloku wiedziałem kto jak się nazywa, a teraz w sumie tylko Ci obok.

Spytam się Cieie coś więcej na ten temat na PW Wink

Peter , Peter co z Cb wyrośnie, gruszki na wierzbie czy śliwki na sośnie?
Jak będziesz spytam się coś.

jak chłopaku bdziesz to zadam Ci pytanie na PW.O de mnie na temat frasujący Cię już masz

O k...wa, tona drewna na samym środku ogródka.Będę układać 3 dni, jeszcze do Kobylan muszę podjechać.Jak w blokach mieszkałam nie było z czymś takim badzgania.

Często w Warszawie bywałeś? Wynika że tak, ja mam tam świetną rodzinę i kochałam tam jeździć.Miasto ma swój klimat.
W dodatku rodzina stamtąd jest wyjątkowo zwariowana.Z ciotką na dyskoteki chodziłyśmy.W sumie starsza tylko o ok 10 lat.Tam mam kuzynów i kuzynki.

W Warszawie byłem 3 razy: raz z wycieczką szkolną w sejmie, ale to wiesz musisz iść tam gdzie oni, nie gdzie chcesz, dwa jak się przesiadałem na lot do USA, a trzy w maju br. gdzie chciałem iść tam poszedłem. To były najlepszy raz.

...

Wpadł dziś sąsiad z browcem i całą filozofię nad którą się rozkminilam przez pół dnia wybił mi z głowy piwem Laughing

Ja piernicze, normlnie nie piję, ale nie widziałam go chyba z 2 miesiące bo zabiegany.Więc ciężka filozofia z egzystencjalnymi pytaniami skończyła się po browcu i nastała radośc istnienia zamast mroków bytu natury ludzkiej Wink

Może go kiedyś poznasz, traktuję go jak brata, nic więcej, mieszka w pobliżu.

Ps jak mama przyjechała to nie pijam bo goni ale dziś wyjątkowo aż 3 Very Happy

W okolicy mam mało znajomych, mam kumpla na Bibliotecznej i na Glinczańskiej, obaj są świadkami i się znają, kiedyś jeszcze miałem znajomych na Paprach.

A w Katowicach? Przez wiele lat tam do szkoły chodziłeś

Tak, ale tam nie mam żadnych znajomych, mam tylko babkę, która w sumie jest przybraną babcią. Ale tyle lat była z moim dziadkiem.