Queen

Ktoś lubi, słucha?

Nie, jakoś mnie nigdy nie ciągało znam tylko hity.

Mnie wystarczyło, że słuchałem "Made In heaven"a le to nie moja bajka.

On i jego image mi się kiedyś nie specjalnie podobał i to odepchnęło od poznawania czegoś więcej niż hity

Nie muszę kupować płyt by sobie coś posłuchać, w sieci jest akurat jego dużo nagrań, lubię jak śpiewa fasetem, ale generalnie mnie jego głos mocno drażnił.

Może i ma coś dobrego. Ja go poznałam w latach 90 gdy akurat byłam wielką fanką Dietera i w kółko słuchałam.Więc mnie wtedy do niego nie ciągneło.
Trochę mnie zraził wizerunkiem, ale nie wygląd świadczy o wokaliście i o jego piosenkach.

Tak samo się sprawa ma z Collinsem. Nie uważałam go za przystojnego ale ostatnio jak usłyszałam w radiu jego utwór ciary mnie przeszły.
I powiedziałam sobie że się zapoznam

Wysłany: Pią 21:23, 18 Mar 2016

Masz ulubione nagrania? Moja ulubiona płyta to "Made In Heaven".

Wysłany: Sob 20:57, 19 Mar 2016

Ja lubię Show Must Go On.
Tak jakoś obrazujący życie , to jak on do niego podchodził

Ostatnią piosenką jaką Freddie zaśpiewał - śpiewał z trudem utrzymując się na nogach - to "Mother Love" ale zwrotkę dośpiewał już Brian May.... Lubię z Queenów nie wszystko ale na pewno właśnie "Made In Heaven" i "A Kind Of Magic" Kiedyś bym po Queenów w życiu nie sięgnął.

Lubiłem takie klimaty jak późne Queen ale mój numer 1 jest "Bohemian Rhapsody".

Z nim akurat nie miałam nic praktycznie do czynienia, ale pamiętam w latach 90 kupowałam Bravo i Popcorn. I tam były składanki plakatowe. Wiele wtedy od Quina było bo był niezwykle popularny. Wtedy była moda u nastolatków by zaklejać całe ściany plakatami. Zbierałam BS, Roxette, Kelly Familly ale żeby zrobić cały pokój wkleiłam też inne gwiazdki z którymi nie byłam związana.
I tak Freddie na jednym z plakatów gapił się na mnie ze ściany przez długi czas i nagle przyszła ta wiadomość że skończył ze swoim zyciem.
Wiem że potem tak dziwnie w Polsce było, wszystkie media o tym trąbiły.

Nie tyle sam skończył z życiem co go zabił HIV... ponoć jeszcze stracił nogę przed śmiercią także jakby pożył z 10 lat dłużej na scenie by się poruszał o laskach....

https://www.youtube.com/watch?v=kfv-Jnl9g_M

Okazuje się, że istnieją piosenki nieodkryte z Freddie'm na wokalu.

To też wyszło niedawno po latach i już niebawem ukaże się na pięciopłytowej składance tym razem poświęconej twórczości nie tyle QUEEN co FM.
https://www.youtube.com/watch?v=LGjt291COa0

Nieboszczyków słuchasz? Odpowiednia pora, ja dziś za dużo o nieboszczykach myślałam. i nad sensem życia i wszystkiego się zastanawiałam. Zaraz włączę coś weselszego.