Ptak Islamista, terrorysta, zamachowiec.

Widziałeś to moje nagranie jak stuka dziobem w okno wiec nie kłamałam jak mówiłam że ptak opętał mój dom.
To był zamach ! Dziwne że przyleciał właśnie wtedy gdy chciałam się zapoznać z Koranem.
Ale to że stukał do mojego okna dziobem i warował trzy dni wytłumaczyłam w inny sposób. Czytałam w necie że niewiele gatunków zwierząt rozpoznaje się w swoim odbiciu w lustrze. Ta szyba w tamtym miejscu była jak lustro, akurat tam tak wyjątkowo odbijała, tak ustawiona do słońca. I pewnie walczył ze swoim odbiciem.
Już Ci mówiłam że firankę na zewnątrz wystawiłam, dziś ustało. Oby nie silny wiatr go pognał na chwile i nie wrócił.
Pierwszy raz się z czymś takim spotkłam.
Niewiele gatunków zwierząt się rozpoznaje w odbiciu są to min delfiny, małpy o dziwo sroki i jeszcze jakieś tam.
Patrz na to padniesz ze śmioechu
https://www.youtube.com/watch?v=LZD4_c9BJe8

Ulotnił się na szczęście po powieszeniu firanki na zewnątrz. Dobrze że okno jest w takim miejscu że z podwórka, ulicy go nie widać bo by sobie ludzie pomyśleli że mi całkiem odbiło.

Tki mały ptaszek a tak mnie wytrącił z równowagi. Akurat w trakcie czytania byłam o religiach, cudach, objawieniach, aniołach demonach a tu takie coś. Normalnie jak by mi dom opętało, nie wiedziałam czy iść po księdza po egzorcyzmy, czy dzwonić na policje że mnie terroryzują w domu. I zamach mi zrobił lol.
Potem się naczytałam że stukający w okno ptak może przyniść pecha, ale ja mam dwa czarne koty wiec to one pecha temu ptakowi przynieść mogą lol.

Dobrze że w neciie były infa że wystarczy zasłonić okno lub kupć odstraszasz na ptaki bo bym szustego kota dostała.

U mnie w domu to pech pecha zwalczał. Po trzech dniach dobijania tego ptaka w okno, wylukał go mój czarny kotek. I jak pukanie było słychać wskakiwał na parapet. Trochę go odstraszał.
Może ten ptak zniknął bo pod samochód wpadł. pecha dostał.

Dziś go chyba zobaczyłam ale na innym drzewie dość daleko. Pewnie tu gdzieś ma gniazdo. Ale na szczęście już nie stuka ani nawet nie pojawia się na tym drzewie przy oknie. Jstem happy bo naprawdę nie wiedziałam już co robić. Jak sobie pomyślałam że on tak będzie już cały czas mi tu spokój zakłocał, pozatym to straszne wtręcz było.
Naprawdę myślałam żeby się stąd wyprowadzić bo nie wyrobie.
A na YT są filmiki jak włłaśnie ptaki walczą ze swoim odbiciem w lustrze. Ta szyba jak lustro.

Dlaczego islamista? Dlaczego zamachowiec?

Peter napisał:

Dlaczego islamista? Dlaczego zamachowiec?

Podobno nie każdy islamista jest zamachowcem, natomiast każdy zamachowiec jest islamistą. Wink

Ja to bym sobie wiecej pogrzebała o religii, ale przez tego ptaką mam teraz jakieś obawy. Duch Św jest symbolem ptaka że Bóg w nim zstąpił. I się boję czytać np Koranu dokładnie sur bo może to grzech był i jakieś ostrzeżenie dostałam. Albo odwrotnie znak że dobra droga.

Mówisz że Ci się koran ciężko czyta. Bym Ci podała link do YT gdzie jest odśpiewywany z polskimi napisami. Ale sobie pomyślałam że może to wcale Koran nie był tylko jakieś wywoływanie duchów dla tego ten ptak Wink

Więc lepiej nie

Wysłany: Nie 17:36, 01 Mar 2020

Jakie refleksje masz po przeczytaniu Koranu że sceptyczny? Oprócz tego że biją kobiety i się nie czysto prowadzą, a także zabójstwa, zamachy niby w imię Boga.
Ja Ci powiem że tylko kilka sur przeczytałam, a raczej przesłuchałam, chciałam więcej bo mnie wciągło tylko ten ptak mnie przestraszył.
Nie wiem co to było, wg różnych religii ptak ma różną symbolikę. Wg Chrześcijaństwa zstąpienie ducha świętego.
Naprawdę mnie przeraził wtedy jak mi się tak dobijał, ja Ci wysłałam tylko kilka filmików, mam cały telefon załadowany tym bo siedział trzy dni. Ale firanka chyba pomogła bo spokój.

Wysłany: Nie 17:58, 01 Mar 2020

Dobrze że tego ptaka już nie ma, odleciał i po problemie a tak się nim przejmowałaś o Islamie odpisze w stosownym temacie.

Wysłany: Pon 3:11, 02 Mar 2020

No odleciał na szczęście i ku wielkiej uldze. Może nie takiego ptaka mi trzeba Wink

Wysłany: Wto 14:11, 03 Mar 2020

A jakiego Ci potrzeba i gdzie byś go szukała?

Wysłany: Wto 14:29, 03 Mar 2020

Poszukaj może w lesie ptaszków, już zaczynają śpiewać.

Tu facet miał podobną historię z Bocianem. Też mi walił po oknach nawet szybę wybił, zniszczył samochody. Pewnie facet nie wiedział że bociek walczy ze swoim odbiciem. Z samym sobą. Niestety nacisnąć ktoś zabił, niby samochód.https://www-fakt-pl.cdn.ampproject.org/v/s/www.fakt.pl/wydarzenia/polska/poznan/nie-zyje-bocian-chuligan-z-golanczy/21ffmkv.amp?usqp=mq331AQRKAGYAdv424bbuJiQnAGwASA%3D&amp_js_v=a2&amp_gsa=1#referrer=https%3A%2F%2Fwww.google.com&ampshare=https%3A%2F%2Fwww.fakt.pl%2Fwydarzenia%2Fpolska%2Fpoznan%2Fnie-zyje-bocian-chuligan-z-golanczy%2F21ffmkv

A dziś zamiast ptaka do mnie się bak dobijał taki wielki. Najpierw do jednego okna a potem do drugiego.