Niewoli przysmaki czy wolności kęs bylejaki?

Max mój wolał niewolę i niewoli przysmaki. Jak była mocna zima wypuściłem go na wolność by zasmakował wolności, na spacerku, a on poleciał do klatki, tak sobie cenił tą niewolę, a przecież pies powinien poczuć zew wolności, co nie?

Dziwne te zwierzaki udomowione, niby to drapieżniki, powinny sobie radzic. Ale bez czlowieka takie nieporadne

Każdy pies woli wolność niż niewolę, ale nie mój Max.

Mówisz...
Każdy kot lubi myszy dopóki kurczakiem ze sklepu nie dostanie...

Peter napisał:

Każdy pies woli wolność niż niewolę, ale nie mój Max.

Koty też lubią ciepło domowe, i by im podsuwać jedzonko bo polować się nie chce, ale ten stary kot Rudziak który tu czasem łazi to taki półdziki jednak.
Po dwóch dniach przyszedł, aż się martwiłam że zamarznął bo stary i chory i go na dwór ciągnie ale go spróbuje przetrzymać.