Nasze remonty małe i drobne

Maluje dzisiaj balkon. Wczesniej jakiś kolor kawy lwtte a teraz robię ma biało.

Spoko rob sobie ja potem bed, sama mam urwanie glowy. Rano wybylam gdzies, potem ktos wpadl na chwile, teraz gotuje itp. Bede niedlugo ogladac msze i pomodle sie za Twoja grzeszna dusze he he.
By szatana z Ciebie wypedzic.

Ze stolka malujesz? Sufit tez? Zebys nie spadl chyba ze chcesz za tymi ptakami poleciec by je pogonic.

W Boze Cialo w mojej religii nie powinno sie rzeczy remontowych robic ale Ty w niej nie jestes.
Zreszta oplatka sama tez nie wezme bo wieki nie bylam ani w kosciele ani u spowiedzi.
Dziwna rzecz Ci powiem, ja o roznych godzinach teraz msze ogladam z Jasnej Gory. I zawsze jak leci To Ty sie logujesz na czarnym choc nie mozesz wiedziec ze akurat ogladam, strone forum mam czesto otwarta ale nie gadam.
Sam przychodzisz na egzorcyzmy.
Laughing

Kurde, za oknem sciana deszczu i net mi praktycznie nie dziala wiec jutro chyba Ci odpisze wiesz gdzie, nie moge nawet odczytac bo tak muli ze ta wiad z 10 min pisalam.
Na szczescie bez burzy. Zamiast sie wkurwiac i patrzec jak sie muli to ide zajac sie czyms przyjemniejszym.
Nie moglam nad Toba odprawic nawet egzorcyzmow bo w czasie mszy wogole net nie dzialal.
Na forum wiecej pisz jak juz piszesz zamiast tyle tam bo wyglada jak bym sie tu sama do siebie produkowala.

Pomalowałem już jakiś czas temu. Ładnie mamy. Cały na biało. Nie odzywałem się jakiś czas bo padł mi telefon. Teraz mam już samsunga.

Mowisz ze telefon masz nowy i nie piszesz bo tamten Ci padl. Nie spadl przypadkiem z tego balkonu na ktorym malowales he he?
Masz sie pochwalic parameterami telefonu, cena, ja dorwalam cudo techniki, z taka cena ze jak bym Ci powiedziala to bys spadl powtornie z tego balkonu odstraszac golebie i za nimi latac.
Fuks mi sie strzelil, strasznie tanio a jaki smartfon!!!

W jakich oklicznosciach straciles poprzedni telefon?
Pisalam juz w jakich okolicznosciech sama stracilam ( posty sa).

Bylam na rynku w centrum, obsiadla mnie chmara golebi. Przed chwila wrocilam z marketu, mam wszysto procz chleba by im rzucic.

Piekarnia patrze w poblirzu, polecialam i kupilam naprawde fajny chleb (3 chleby po regolarnej cenie, troche drozsze bo z nasionami), z mysla ze wszystkiego im nie oddam.

No nic prawdopodobnie spotkalam sie na tym rynku z golebiani pocztowymi.

Ja je smartfonem nagrywalam, zostawilam na lawce, polecialam do piekarni, smartfona ni ma.

Na skrzynce mialam wiadomosci, to byly golebie pocztowe. Przynajmniej ktorys.

Kiedys golebie listy nosily, poczte, nie sadzilam ze smartfony z poczta tez.

Nie zabijac madrych golebi! Moze kiedys jak czlowiek zrozumie inteligencje ptakow wszyscy bedziemy z nimi wspolpracowac.

Dawno strzaskałem sobie szybkę a z czasem po prostu ekran się rozlał.

Moj nowy smartfon wygralam na licytacji za 70 zl a wart jest ok 600. To jakis powystawowy, nowka, bez sladow uzytkowania. Bateria trzyma kilka dni, wielki wyswietlacz, 3 GB ramu.
Fukslo mi sie jak nie wiem, bylam gotowa kupic cztery razy droższy na kup teraz.
Aukcje to nieraz jak wygrana w lotto, jak malo osob licytuje np. Ale trzeba miec czas by grzebac w tych ogloszeniach, potem czekac na zakonczenie, zazwyczaj kupuje na kup teraz.

A jakiej marki? Zadowolona jesteś z niego? Ja ze swojego nowego bardzo. W dobrym stanie?

Pisalam Ci Piotrek post, czy dwaj wyzej. Marka to Motorola. 3 GB ramu, smiga jak nie wiem, mialam kiedys leprzy z 4 GB. Teraz juz wiecej miewaja nowe telefony ale o przegldania stron bo w gry nie gram jest czadowy. Stan idealny to jakis powystawowy byl. Cena w sklepie ok 600 zl, wygralam na aukcji za 70. Z tym ze zupelnie go nie używam bo mam fajnego lapka z duzym wyswietlaczem, w kacie lezy.
Ale na pewno sie przyda.

Zrobiłem sobie już jakiś remont na balkonie. Tzn przemalowałem go na biało.mamy też kwiatki. Fotel rozkładany z parasolem przeciwsłonecznym i ratanowy komplet wypoczynkowy na nim.

Mowisz z rmont balkonu zrobils, a co zrobilees golebiami?

Montuje w drugim pokoju półkę. Tzn rozdzieliłem sobie tą robotę na dwa dni.