Gdynia

Opisałeś dokładnie miejsca w których będziesz one mi nic nie mówią bo tam nie byłam ale wczoraj też przeglądałam na necie Wrocław i tak zachęcająco to wszystko wyglada

Bo Wy morze to ze Szczecina znacie bardziej, my jeździliśmy do Gdyni/Gdańska bardziej.

[link widoczny dla zalogowanych]

Którego w końcu i na ile dni? Możesz na PW napisać. Pewnie znów jeden pokoik ale mówię Ci że to Twoja sprawa. Wiem że z kimś weselej. Pewnie już tylko tym wyjazdem żyjesz nie?

jakoś na dwa prawie pełne we wrześniu ię wybieramy. W Gdyni to Oceanarium.

Peter napisał:

jakoś na dwa prawie pełne we wrześniu ię wybieramy. W Gdyni to Oceanarium.

To spadaj, mówisz że dwa dni? Na dwa fronty nie będziesz mi tu dzałał, na szczęście nie jesteś jedynym facetem na tym swiecie.

Usunę post o skypie bo to prywatne za barzo ale napiszę coś podobnego. Czyli ja Ci tu służyłam do zabawy i rozrywki a towarzystwem wolałeś kogoś innego uszczęśliwiać a mna przez cały czas się bawiłeś i wodę z mózgu robiłeś?

Widzę ze nadrabiasz trasę jadąc przez Wrocław. Ona sama nie potrafi wsiąść do pociągu? Pewnie chcesz jak najdłużej czasu spedzic .Tyle h się będziesz wlekł a tu zawsze było za daleko. Nie będę Ci psuć zabawy

Lepiej jechać przez Wrocław niż Łódź bo ta trasa jest mniej męcząca.

Oczywiście jazda do Gdańska zamiast ok 6 11 h przez Wrocław napewno jest wygodniejsza jaak ma się zaklepane miejscówki obok siebie. Wspólny pokoik też pewnie?

W Gdyni to byśmy chcieli zwiedzić Oceanarium. Ja tam byłem dwa razy a ona jeszcze nie do tego Dar Pomorza i Muzeum Miasta Gdyni. Ona nie jest zabytkowa ale jest przepiękna no i w Gdyni morze jest bliziutko

Ty w końcu dziś jedziesz czy jutro bo już się pogubiłam. Mowiłeś że dziś na spacer, ale pewnie wieczorem wsiadasz bo tam masz być nocą.

Tak jadę i nastawiamy się na morze i bardziej na Gdynię co jednak nie zmienia faktu że Gdańsk też chcemy zobaczyć. To chyba najatrakcyjniejsza para miast nad polskim morzem.

Nad morzem już sie chyba nie będzie dawało komać bo chłodno. Na plaży w słońcu to ok. My w Szczecinie nad morze z paką z bloku to wpadaliśmy o przedziwnych porach, a w zimie to nawet z tatą bo pod nosem. Nie trzeba wskawiwać do morza by jego zapach, klimat ujął. Koniecznie muszelki trzeba zbierać i bursztynki Very Happy

Ile ja tego miałam, teraz nie wiem gdzie są. Mama pośmierci taty zrobiła czystkę na strychu.

Bez przygód podróż mineła typu utknięcie w pociągu? Jak tam? Pogoda nie dopisuje ale na pewno zawsze wrażenia. Podejrzewam że najbardziej oczekujesz na te nocne Laughing