Wrocław, co warto zobaczyć?

Wrocław przepiękne miasto jedno z ładniejszych w Polsce nawet bardziej mi się podoba od Poznania który mi się nudzi. Co by mi zostało? Podziemia pod Placem Solnym to teraz najnowsza atrakcja, bo n Sky Tower już kiedyś byłem, fajnie bo 50 te piętro a jechać windą szumi w uszach, zupełnie jak w Szczecinie tyle że tam było 22. Na pewno arsenał ii Muzeum Farmacji, Hydropolis, Humanitarium ii Muzeum Pana Tadeusza.

Wrocław ten kierunek w najbliższym czasie odpada może kiedyś w dalekiej przyszłości?

A sądziłam e będziesz tam chciał jak najszybciej bo znasz tam kogoś . Ja bym tam chciała ale na tą chwilę dopóki nie pozałatwiam nie myślę.

Ty widziałeś ten pomnik? Pewnie tak, może zdjęcia wstawiałeś, już niepamiętam. Jakiś 20 latek dla zabawy ukradł pióro Fredrze ale go złapali. Ciekawe jak mu się to udało pewnie to beton i przytwierdzone było
[link widoczny dla zalogowanych]

Ten pomnik czy widziałem? Trudno go nie widzieć stoi przy rynku. Kiedyś przy krasnalach, których we Wrocławiu jest masa, było pełno groszowych monet a są maleńkie te krasnale, cud że ich pijaki nie ukradli nie? Wrocław znam bardzo dobrze najlepiej było chyba jak 1-2 II 2017 po raz pierwszy tam przyjechałem wtedy była mocna zima i sobie wszystko po malutku poznawałem, na Panoramę poszedłem, Muzea poznawałem później rano pojechałem do Wałbrzycha ale szybko wróciłem tylko szybko się wtedy ściemniało...

Się zastanawiałam czy tam na święta nie jechać, zamiast Patryk tu. Nawet jeszcze nie wiem czy przyjedzie, teraz z siorą gadam i kurs robi w dodatku szkoła i korepetycje. Przy mnie żadko miał jakieś problemy z nauką bo miałam czas i go pilnowałam. Ona nie jest w stanie bo pracuje. On zdolny jest ale zamiast lekcje odrobić to w gierki się bawi. Tu mnie do Polanki też mogę jak co bo rodzina. Jak mi to gówno z tą kolką nie przejdzie to się raczej na Wrocław nie ruszę.

Ty tam w końcu nocowałeś? Hotlu Ci się nie opłaca jak masz 2 h, pewnie było gdzie.

Moon Hotel czyli tam gdzie zawsze, Moon jest też w Krakowie, Warszawie i Gdańsku.

Tam gdzie zawsze? Czyli jak często tam bywasz?
Nie powinnam mieć żalu że się z kimś chcesz widywać, czy widujesz, przecież sama lubię towarzystwo.

Piotruniu czy ta Adrinka z Wrocławia to nie przypadkiem Adrian? Chciałeś mi o czymś może powiedzieć?

Nocuję tam gdzie zawsze czyli na Krupniczej. Miasto naprawdę jest magiczne i piękne, Kraków mi się już nudzi a Wrocław nie ale na pewno już nie w tym roku.

Peter napisał:

Nocuję tam gdzie zawsze czyli na Krupniczej. Miasto naprawdę jest magiczne i piękne, Kraków mi się już nudzi a Wrocław nie ale na pewno już nie w tym roku.

Ale pierdoli, Ty to się naprawdę już gubisz w swoich kłamstwach. Ale miło mi czytać te bajki że przez rok Cię tam nie będzie. Może uwierzę jak w Mikołaja jako dziecko.

Ale wiem że miałeś dobre chęci pisząc mi te ściemy. Za dobre chęci masz trochę plusa , za ściemy wielki minus. Przeżuciłam się na kogoś innego obecnie więc nie reaguję już na Twoje kłamstwa. Rób co chcesz, mi już krzywdy napewno nie zrobisz.
Ps W jakiś sposób nadal Cię lubię a może raczej staram się.

...

We Wrocławiu mieszka powyżej 630 tysięcy mieszkańców a Tobie miasto się kojarzy z jedną osobą....