Warszawa + Kalisz + Szczecin czyli trasa na styczeń...

Tak ustawiłem sobie trasę na styczeń by się nie umordować...

To co ja bym miała się znów umordować, żebyś Ty się nie umordował? Nie widzę mnie tam raczej już i naszego spotkania

Ja nie mówię że nie chce. Warszawa, Szczecin czy Wrocław to dla mnie super atrakcyjne miejsca. Na tą chwilę nie wiem bo te koty mnie uziemiają. Dokładnie nie przemyślałam a fajnie by było znów sobie połazić razem. Jeśli się by tam nie udało mi to w innym terminie Kraków

Kraków nie jest zły pytanie kiedy na to znajdę czas jak za tydzień jadę do Poznania....

Już nie musisz szukać, ja mam zaplanowane co innego. Serio

Nie zwiozanego z Tobą żeby bybo jasne

Jesli Ty planów niemasz w stosunku do mnie, odnalalazłam moje plany bez Ciebie.

Jak się czegoś chce to można. Chyba że nie chcesz

Kraków po powrocie z Wawy i Szczecina jak jak co.Jak by mi się nie udało, bo nie kręci mnie jechanie 13 h znad morza w góry. Więcej bym siedziała w pociągu niż Ciebie widziała

Tez tak myślę choć na luty bym myślał by w końcu ten Lublin i na pewno Wrocław....

Wczoraj mi wysłałeś smsa o Krakowie i Nowym Sączu. Pisałam Ci że Kraków byłby na rękę.
Dziś piszesz już zupełnie co innego. Sądzisz że z Tobą wszystko ok?

Jedno nie musi od razu wykluczać drugiego... do Krakowa mam tylko wsiąść w busa...

No nie ukrywam że przytłaczające zrobiło się dla mnie to że tyle jeżdzisz ale nie w moje okolice. Zamierzasz kiedykolwiek czy nie?

Byłem ostatnio....

Czyli raczej małe szanse na spotkanie.