Ulubione dania

Spoko, a te łodka i skrzydelka to jakas domowa robota. W panierce, z papryka, nigdy tak nie robilam. Fajnie ze przyniósł bo ostatnio nic nie moge przełknąć.
Popatrze potem co w muzie, czyms przyjemniejszym sie zajac. Teraz jeszcze cos o raku czytam. A czyms wesolym powinnam sie zajac.

Jaka łódka? łódka to rzeka płynąca przez Łódź chyba masz na myśli... udka?

he he, ja dzis cos kiepsko jarze chyba bo ten problem mamy mi z glowy nie schodzi. A chce sie zajac czyms wesolym i normalnym jak kiedys. Teraz sama jej pisalam by poczytala cos milego i za dużo nie myslala. A to wcale nie jest łatwe.

Widze ze fanem pizzy sie zrobiles. Ja wczoraj odkrylam tu zarabiaste zapiekanki, lepsze od tej pizzy mrozonej. Nafaszerowane na maxa grzybami i serem i czyms tam, praktycznie pieczywa w nich nie ma. Na wieczor sobie kupie. A tylko 3,5

Pizza tak, jak mama pojedzie w czerwcu to wtedy z tatą idziemy na pizzę do Daltona ale smaczne tam sa też inne rzeczy ostatnio wziąłem schabowego z frytkami i surówką z młodej kapusty pyszne.

Ja teraz sporo czytalam o ziolach i przyprawach pomocnych w leczeniu raka. Podobno rak nie cierpi przypraw. Piepsz , kurkuma, oregano. Wczoraj kupilam chipsy paprykowe i dodatkowo zasypalam je pieprzem. Bardzo dobre.

Lepiej dla mnie zeby sklepy byly czynne choc 2 h w niedziele. Sobie kawy nie kupilam ale od Lucynki zalatwie. Dzis jest chyba niedziela handlowa wiec w Kobylanach pewnie otwarte.

Fajnie ze mi kioedys poleciles te sossy do spagetti, wlasnie sobie zrobilam z serowym makaron. Ale sam serowy jest dosc mdlya super smakuje z sosem grzybowym i makaron gotowany z cebula . Smak farszu piccowego wychodzi

Patrzylam na ceny truskawek i czeresni.
Czeresnie drożeją, a truskawki powinny staniec, bo te polskie to chyba w większości szklarniowe. Ceny sa straszne 18-20 zl za kg Shocked

Nie patrzyłam w sklepie po ile, moze exportowane tansze. Skupować zaczne
[link widoczny dla zalogowanych]
Truchawy powinny stanieć.

Truskawki jednak juz stannialy to byl artykuł z przed kilku tygodni. Najwyzsza cena to 10 zl , najnizsza 4
[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz to wszędzie ida po 6 z hakiem, trzeba kupować bo w lipcu się już kończą po mału....teraz na nie sezon....

U mnie spadaja z krzakow i truskawiki i czeresnie. Z mama robilysmy z nich słoiki na zime ale samej to jakos mi sie nie chce. Mamie mylam sloiki ona przetwarzała.
Dzis mama jest pierwszy dzien w szpitalu na radioterapii, potem chemioterapia.
Chemiczka jest z zawodu, mowi i takie sa opinie ze moze tego nie przeżyc.
Chemioterapia zabija bardziej chyba niz radioterapia.

Twoja mama to silna kobieta wyjdzie z tego, ona jest pełna życia.

No byla silna, cos takiego kazdego rozwali. az lekarz nie dal mi zludzen choc nie dysponowal wynikami. Dzis go widzialam , ale przelotem w samochodzie jak jechal z przychodni. Mily czlowiek, moze lepiej ze sciagnal mnie na ziemie niz robic mi zludzenia. Mama juz 3 dzien na lampach, mowi ze kiepsko sie po tym czuje. Sie nie ma co dziwic bo to zabija tez zdrowe komorki.

Dzis zrobie experyment. Mam od wczoraj ugotowanego sporo ryzu, mam budyn do ktorego sie przymierzam i truskawki. Taki deserek, ciekawe co z tego wyjdzie. No smietana by sie przydala ale pada i na razie sie do sklepu nie wybieram.