Nauka a sny

Sny są mutacją/odbicie naszych doznań w realu, mózg wtedy inaczej pracuje, to samo w śmierci klinicznej się dzieje. Zafascynował mnie focus koniecznie jutro kupię. Tam tyle wartościowych informacji.

Dokładnie, przede wszystkim w Fokusie były zawsze takie rewolucyjne, mało powszednie artykuły o których często nie uczono w szkole bo nie były odkryte.

A o snach są różne teorie.Ale to że są odzwierciedleniem przeżytych chwil które mózg chce uporządkować to też możliwe. Wogóle mózg ludzki to jeszcze jedna wielka zagadka dla naukowców.
Zresztą podobnie jak istnienie życia , choć jest takie powszechne

Peter napisał:

Zafascynował mnie focus koniecznie jutro kupię. Tam tyle wartościowych informacji.

Powiem Ci że niezmiernie fascynujące są najnowsze odkrycia naukowe które niestety ze w wzgłedu na to że odkryte w ostatnich czasach nas ominęły w szkole.
I czasem włos się na głowie dosłownie jeży, jak czyta się że najmniejszymi obiektami we wszechświecie z którego jest wszystko zbudowane, to nie o dziwo atomy, jak nas uczono tylko kwanty.
To jest pewnego rodzaju klucz do życia, naszej otaczającej rzeczywistości jak też śmierci.
Ale zrozumienie ich przekracza możliwości ludzkiego umysłu bo ich zachowanie jest niezwykle dziwaczne.
Wygląda to w skrócie tak, że to nie materia jest pierwotną jednostką która rządzi światem, człowiek jest jej miotem który przeradza się w nią i wogóle nie ma nad nią wpływu.
Według potwierdzonych badań nad mechaniką kwantową, to człowiek, jego jażń , umysł ma wpływ na materie i całoświat wokół niego.
I to jest pierwotna jednostka, nie materia jak sądzono
https://www.youtube.com/watch?v=pUGY57RFz0Y

https://www.youtube.com/watch?v=sahSRP3aIW8

Też mi coś wiedzy ostatnio zabrakło, za dużo robot fizycznych na ogródeczku i odmóżdzenie normalnie.Ty też jak chcesz się zająć czymś innym niż obrzydliwymi kreacjami Gagi serwowanymi prze ze mnie to zawsze możesz na FB pisać Wink

Ciekawe jakby nauka wytłumaczyła te dwie wiad na FB które mi się przyśniły przed przyjściem.
W śnie nie zdążyłam tylko treści przeczytać.

I śniła mi się coś więcej z Twoją osobą.Że jesteś podobny do Jean Michel Jarre i to prawda obecnie stwierdziłam.Jest lekkie podobieństwo
[link widoczny dla zalogowanych]

idzę że pdobny temat założyłeś kilka lat temu. Ty lecisz do pracy, zapominasz o tym co Ci się śniło. Ja wyluzowane to pamiętam.
Z tymi snami to zawsze jest coś co zdarzyło się tam, a potem obudzona w ralu widzisz że wiee przedmitów, spraw wydarza Ci się w realu. Nie bardzo umiem to jeszcze ogarnać ale tak jest!. Np śni mi się jajecznica robiona przez mamę, ja wchodzę do kuchni i jajka na patelni rozbijam, a potem dopiero przyponiał mi się ten sen z mamą. Na takich drobiazgach jest tego od groma, mogę poopowiadać co ja robiłam a co mi się wczesniej śniło. Sztardandowym i mocnym przypadkiem jest ta karuzela w USA która się rozpierniczyła. W tą noc śniło mi się że jadę po jakimś pięknym obcym mieście i z daleka widzę karuzelę. A za chwilę że się łańcuchy urywają. Dziwne to było, dzień póżniej przeczytałam że w USA oderwały się łącza od wysokij karuzeli i są ofiary śmiertelne.