Kraków co warto zwiedzić?

Jak Ci się podobał Kraków na filmiku? Zachęcił Cię do wyjazdu ww tym kierunku?

Fajny ten filmik, choć tą techniką lepsze widziałam. A czy zachęcił, no ja dopoki nie pozałatwiam to się nie ruszę raczej .

W tym roku już nie pojadę najeździłem się do tego Krakowa chyba ze 20 razy w życiu...

Się okazało że w Krakowie też mam rodzinę której nie znałam. Na pogrzebie zjawił się jakiś brat cioteczny mamy którego pierwszy raz na oczy widziałam albo nie pamiętam go bo mogłam być mała. Obok mnie siedział i żeśmy cały czas gadali.
Nic idę na razie.

To fajnie, że masz się tam gdzie zatrzymać ja do Krakowa chętnie kiedyś pojadę ale bardziej wolałbym jako przewodnik niż jako turysta.

Peter napisał:

To fajnie, że masz się tam gdzie zatrzymać ja do Krakowa chętnie kiedyś pojadę ale bardziej wolałbym jako przewodnik niż jako turysta.

Akurat tego pana choć to wujek dopiero poznałam więc raczej nocowanie u niego nie wchodzi w rachubę.

W Krakowie będę 23 ego ale to początek mojej podróży, co będę zwiedzać? Kompletny brak planów coś się znajdzie.

Bedę jednak 8 mego jak zwykle spontan strasznie dawno już nie byłem, chyba jakoś latem ostatnio.

Już wiem: dozwiedzam Wawel: zaliczone: apartamenty, komnaty królewskie (dwie najważniejsze trasy i katedra z krypta i dzwonem Zygmunta, zwiedzona Smocza Jama została mi trasa: Skarbiec Koronny i Zbrojownia do kompletu. To jest jedna trasa, tam sa jakieś jeszcze ogrody Wawelu i Wawel Zaginiony ale te są najważniejsze dla tego Wzgórza.

Teraz to dla mnie cel numer 1.

Może nie jedż tam teraz
[link widoczny dla zalogowanych]

Jak jutro będę się czuł mniej więcej jak dzisiaj to mogę jechać jutro do Krakowa.

I co wypuściłeś się? Przyznaj się że do Wrockanie do Krakowa. Ja teraz muszę wyjść do lekarza tylko w środy tu przyjmuje. Po tej kuracji antybiotykowej czuję się młodsza o 10 lat takie stany zapalne osłabiają. O 10 wstałam nie o 13 i bez problemu.
Ja wczoraj nie zauważyłam że tu piszesz, nie wiedziałam że wolne masz.

Nie bo się zrobiło już strasznie zimo może w święta... ma być odwilż. Wisła i Bulwary najlepiej smakują przy dodatniej temperaturze.

Spox ja teraz usłyszałam w radiu że na święta ma być plus 10.
Niby fajnie ale czasem zastanawiają te anomalie pogodowe. Kiedyś jak była zima to była teraz na wiosnę grad leci.
Ale w naszym rejonie Polski takie ocieplenie na zimę akórat mi na rękę. Zimy nigdy nie lubiłam jak byłam nastolatką chciałam się przeprowadzić do ciepłych krajów aby tylko jej uniknąć. Oczywiście to były bardziej marzenia po lekcjach geografi.