Bratyslawa - stolica Słowacji

Po Twoim powrocie popiszemy, teraz naciesz sie podroza, pewnie mnóstwo atrakcji i jak to w wielkich miastach zamieszanie. Mam nadzieje ze jakies zdjatka zobacze.

Bratysławę to tylko przejechałem, wszyscy mi odradzają... za to Budapeszt to miasto poezja ze 5 razy większe....

Bratysławę bym chciał jednak latem pomimo że zrażam się dworcem za każdym razem kiedy tam jestem... muszę sobie wyrobić zdanie, wielu zabytków to tam nie ma ale też może coś być.

Kto Ci robil zdjecia w Budapeszcie? Poznales kogos?

Jakiś facet z zagranicy...

Fajnie byłoby w końcu tu przyjechać... dwa razy mijałem Bratysławę jadąc na Węgry.

Oj Bratislava to mi sie marzy choć wielu ludzi tam ląduje i... jedzie do pobliskiego Wiednia... ja tam lubię wszystkie 3 naddunajskie stolice, Bratysława ma zaletę nad Pragą że jest nad Dunajem ale znowu Praga ma dużo więcej atrakcji....

Bratysława będzie blisko a znowu tam nie pojadę choć z drugiej strony jakie zabytki ma Wiedeń i jakie muzea a a jakie Bratislava? Smile

Siora w Izraelu ze znajomymi na pięć dni pojechała. Jakie cudowne zdjęcia mi przesłała aż mi dech zaparło i wyzdrowiałam lol. Jedno dałam z kotem na FB, spytam czy mogę więcej bo widoki olśniewają. Ależ tam inaczej i dziwnie. Nie dziwię się że za granicę chcesz,, tam świat bywa taki inny nie?
Pamiętam jak po powrocie do Polski czułeś się dziwnie. Też by pewnie tak miała.Trochę jak z powrotu z księżyca pewnie. Smile

Przed chwilką przyszła książka "Bratysława i Wiedeń" bo to takie dwumiasto coś jak Toruń i Bydgoszcz czy Gdynia i Gdańsk. Tam są pociągi podmiejskie ale ja jakoś się dobrze czuję w Austrii już sam dworzec jest olśniewający, kocham moment przejeżdżam przez Breclav to jest ostatnia stacja w Czechach i stąd sa dwie drogi albo na przejście Kuty (i to już Słowacja i droga do Bratysławy i dalej Budapesztu) albo w prawo na Austrię, moment wjazdu do Austrii daje lepsze wrażenia wizualne, te stacje odlane są z lepszej gliny. Czechy to takie równiny wszędzie pola z żółtym rzepakiem a Węgry już nie tam ciągle wzgórza, Dunaj przy torach się cały czas ciągnie.

Wysłany: Pon 19:44, 11 Mar 2019

Książka już jak widać jest, Stolica Słowacji jest o wiele lepiej tu przedstawiona niż w książce tylko o niej. Więcej konkretów mniej historii po prostu. Bratysława to moje na ten rok chyba największe marzenie wyjazdowe na maj idealnie, jest piękna: kolejna naddunajska stolica.

Bardzo mi się podoba to co zobaczyłem w internecie teraz jak skończyłem Wilno czytać czytam o Stolicy Słowacji.

Teraz patrze na rozkład: ÖBB. Pociągi do Bratysławy praktycznie co godzinę, godzinka drogi, dworzec centralny we Wiedniu znam na pamięć mogę w jeden dzień jechać. Bardzo chcę zobaczyć stolicę Słowacji szczególnie że tylko godzinka drogi. Na mapie to w linii prostej jest, obok Pałacu Prezydenta Słowacji się idzie. Chcę zobaczyć Starówkę i Dunaj.

Piotruniu ja się póżniej odezwę jak co. Potem dam Ci fotę Twoją z DB, złapałam pierwszą lepszą Dietera, muszę poszperać za zdjeciami by fajniejsze były. Kiedy Ty w końcu jedziesz , ja się pogubiłam już.

Wieden 8 VII. Bratysława 9 VII i 10 po 14 wracam z Wiednia.